Przejdź do treści

Macierewicz we Włoszech: Jesteśmy zdecydowani odbudować silne Wojsko Polskie. Odbudować silne państwo

Źródło: Twitter@mon_pl

– To dla nas lekcja, to dla nas pamięć, ale to dla nas wielkie zobowiązanie. Dlatego właśnie jesteśmy zdecydowani odbudować silne Wojsko Polskie. Odbudować silne państwo. Odbudować tego ducha, który sprawia, że młodzież polska gotowa jest dla Polski żyć, ale gdy trzeba dla Polski poświęcić życie. (…) Do tego zobowiązuje nas krew, która tutaj wsiąkła w tę ziemię – powiedział minister Antoni Macierewicz podczas uroczystości upamiętniających rocznicę zwycięstwa polskich żołnierzy w bitwie o Monte Cassino.

Szef MON przebywał dzisiaj z wizytą we Włoszech, gdzie spotkał m.in. z minister obrony Włoch Robertą Pinotti. Macierewicz powiedział, że minister obrony Republiki Włoskiej potwierdziła akceptację przez Włochy dla sytuowania wojsk wzmocnionej obecności, trwałej obecności NATO na flance wschodniej. –  Jeżeli rozmowy prowadzone są w sposób roztropny, jeżeli jest jasno postawiona sprawa, że flanka wschodnia jak i południowa są obiektem wspólnego zainteresowania, a jedność krajów NATO jest najważniejsza, to wtedy można znaleźć konsensus – dodał.

Bitwa pod Monte Cassino. "Polacy rzucali swój los na stos"

Bezpośrednio po rozmowach ministrów Antoni Macierewicz złożył wieniec przed Ołtarzem Ojczyzny. Wieczorem polska delegacja przebywała na Monte Cassino, gdzie przed pomnikiem 3 Dywizji Strzelców Karpackich odbyły się uroczystości upamiętniające rocznicę zwycięstwa polskich żołnierzy w bitwie o Monte Cassino. – Trudno uwierzyć, że można było ją zdobyć w takiej sytuacji, w której bronione było przez świetnie wyszkolonego, znakomicie wyposażonego i z determinacją walczącego niemieckiego wroga. To wręcz nieprawdopodobne, że polscy żołnierze mogli tutaj zwyciężyć. Polacy tu szli, bo szli po niepodległość Polski. Polacy zdobywali Monte Cassino, bo bronili Warszawy, Krakowa, Lwowa, Wilna. Bronili własnej Ojczyzny tu, przelewając krew. Rzucali swój los na stos. Rzucali będąc przekonani, że w ten sposób obronią swoich najbliższych – powiedział szef MON.

 

Min.@Macierewicz_A Polacy tu szli, bo szli po niepodległość Polski. #MonteCassino
FOTO: https://t.co/kIFkESBHza pic.twitter.com/ZVrdmbhgxr

— Ministerstwo Obrony (@mon_pl) 17 maja 2016

 

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Prezydent Duda: Nie zamierzamy izolować Rosji. Nie mamy żadnego interesu w powrocie do zimnej wojny

mon.gov.pl, telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Majdzik: „Tusk działa na zlecenie UB-ków, Niemców i Rosji”

Szokujące fakty o Sądzie Apelacyjnym w Warszawie

Zobacz, jak sprawdzić czy twój smartfon cię podgląda!

Warszawska afera śmieciowa, czyli największy problem Rafała Trzaskowskiego

Komentator TVN ZSZOKOWAŁ na wizji: „Ostatnie komunikaty są tak samo wiarygodne jak te z kancelarii premiera”

Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty

SKW pod ostrzałem – kulisy decyzji wobec gen. Gromadzińskiego i prof. Cenckiewicza

Dzisiaj informacje TV Republika 22.12.2024

Polskie rolnictwo w potężnym kryzysie – alarmujące dane z 2024 roku

Zobacz po czym poznać, że Tusk kłamie

UWAGA! Tam będzie intensywnie padał śnieg

Rocznica śmierci legendy Republiki – Grzegorz Ciechowski na zawsze w pamięci

Policja zamknęła fabrykę narkotyków wartą dziesiątki milionów. Zabezpieczono prawie TONĘ narkotyków!

W Katowicach zniszczono mural z Wojciechem Korfantym. Niektórym to się podoba!

Nowe fakty o zamachowcu z Magdeburga

Najnowsze

Majdzik: „Tusk działa na zlecenie UB-ków, Niemców i Rosji”

Komentator TVN ZSZOKOWAŁ na wizji: „Ostatnie komunikaty są tak samo wiarygodne jak te z kancelarii premiera”

Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty

SKW pod ostrzałem – kulisy decyzji wobec gen. Gromadzińskiego i prof. Cenckiewicza

Dzisiaj informacje TV Republika 22.12.2024

Szokujące fakty o Sądzie Apelacyjnym w Warszawie

Zobacz, jak sprawdzić czy twój smartfon cię podgląda!

Warszawska afera śmieciowa, czyli największy problem Rafała Trzaskowskiego