– Głosowali za tym posłowie, którzy wywodzą się z Polski, ale w istocie są już poza Polską. Delegacja rosyjska odegrała w kreowaniu tego przekazu ogromną rolę i była wspierana przez polską Targowicę- w taki sposób marszałek senior Antoni Macierewicz skomentował rezolucję Rady Europy w sprawie stanu demokracji w Polsce.
W rozmowie z Polskim Radiem 24 były szef MON zwrócił uwagę, że w przyjęciu wymierzonej w Polskę rezolucji duży udział mieli politycy partii opozycyjnych.
– Politycy wybrani przez Polaków wystąpili przeciwko własnemu państwu i narodowi. Targowica dokładnie w ten sam sposób się zaczynała-stwierdził Macierewicz. Rozmówca Polskiego Radia przypomniał, że za antypolską rezolucją opowiedziała się także Federacja Rosyjska, która sama z demokracją i praworządnością ma spory problem.
– Przedstawiciele opozycji działali razem z Putinem przeciwko Polsce. To jest coś okropnego i musimy na to zareagować w wymiarze nie tylko moralnym, ale też prawnym. Tak po prostu być nie może, jeżeli chcemy utrzymać demokrację- wskazał.
Jednym z tematów rozmowy było również podpisanie umowy na ultranowoczesne amerykańskie myśliwce F-35. Zdaniem polityka PiS, zakup tych maszyn to bardzo dobra decyzja.
–Mówienie o tym, że to się odbyło bez przetargu, jest śmieszne. Nie ma drugiego takiego samolotu na świecie, który mógłby rywalizować z F-35, więc nie byłoby (...) możliwości, żeby ktokolwiek inny stanął do przetargu-stwierdził były szef MON.
Antoni Macierewicz odniósł się również do ataków polityków opozycji na polski rząd za zakup F-35, m.in. wypowiedzi byłego ambasadora, dziś senatora KO, Marcina Bosackiego.
– Kupno F-35, przy wielu problemach tego samolotu, bez przetargu, bez offsetu, bez konsultacji, w gołej wersji i za tak wielkie pieniądze, jest skandalem. Następnemu rządowi RP, dbającemu o interes narodowy, trudno będzie trzymać się takiej umowy- napisał wczoraj Bosacki na Twitterze. Czy to groźba zerwania umowy na amerykańskie myśliwce? Zdaniem wiceprezesa PiS, ta wypowiedź jest „groźna”, gdyż rzeczywiście „sugeruje próby zerwania tej umowy”.
–Na szczęście jest to absolutnie nierealne. Pan Bosacki i jego pełnomocnicy, jego współpracownicy nie mają możliwości, żeby zerwać tę umowę i nie będą jej nigdy mieli- podkreślił marszałek senior.