Macierewicz: dlaczego pan Donald Tusk podjął decyzję, żeby to Putin o wszystkim decydował?
Czy ktoś z państwa rozumie, dlaczego pan Donald Tusk podjął decyzję, żeby to Władimir Putin o wszystkim decydował. Jaki jest powód? Jakie jest źródło, by badanie śmierci polskiej elity, na czele z prezydentem Lechem Kaczyńskim było oddane Rosjanom? - pytał w Sejmie poseł Prawa i Sprawiedliwości Antoni Macierewicz.
W piątek wieczorem w Sejmie ma zostać przekazana "informacja Ministra Obrony Narodowej na temat raportu opublikowanego przez Zespół ds. oceny funkcjonowania Podkomisji Smoleńskiej, w szczególności na temat wykazanych w nim nieprawidłowości w funkcjonowaniu Podkomisji oraz informacja Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego na temat postępów w prowadzonych przez prokuraturę śledztwach dotyczących katastrofy smoleńskiej".
Przed wystąpieniem wicepremiera Władysława Kosiniak-Kamysza, głos w Sejmie zabrał Antoni Macierewicz, szef Podkomisji Smoleńskiej.
"Od 14 lat dominuje oszustwo i kłamstwo ws. zbrodni Putina. Do tego stopnia, że zostałem nazwany osobą, która jest pełna nienawiści. Osobą, która dzieli naród polski. Dzieleniem narodu polskiego jest pokazywanie prawdy o zbrodni rosyjskiej? To dokładnie tak, jak było ze zbrodnią katyńską. Ten sam sposób działania" - mówił poseł PiS.
Przyznał, że "to rzeczy wstrząsające". "Nawet dla mnie - osoby, która widziała w ciągu ponad sześćdziesięciu lat dramatyczne wydarzenia" - dodał.
Bardzo wiele pytań
Macierewicz przypomniał, że "w 1993 roku została zawarta umowa między Federacją Rosyjską a Rzeczpospolitą Polską". "Ona stwierdzała, że w razie katastrofy samolotu wojskowego badanie jest realizowane łącznie przez państwo polskie i rosyjskie" - wskazał.
"Czy ktoś z państwa rozumie, dlaczego pan Donald Tusk podjął decyzję, żeby to Władimir Putin o wszystkim decydował. Jaki jest powód? Jakie jest źródło, by badanie śmierci polskiej elity, na czele z prezydentem Lechem Kaczyńskim było oddane Rosjanom?"- pytał Macierewicz.
"Tych pytań wciąż jest bardzo wiele" - stwierdził Antonii Macierewicz.
Źródło: Republika, niezalezna.pl