W związku z tragicznymi wydarzeniami w Nicei, minister obrony narodowej Antoni Macierewicz złożył kwiaty i zapalił znicz przed ambasadą Francji w Warszawie. Po południu, wraz z szefami służb podległych MON, minister omówi aktualną sytuację bezpieczeństwa Polski.
Jak podano w komunikacie resortu obrony, Antoni Macierewicz w bezpośredniej rozmowie z ambasadorem Francji, Pierre Buhlerem, przekazał kondolencje dla całego narodu francuskiego i słowa współczucia rodzinom dotkniętym tragedią. We wczorajszym zamachu w Nicei zginęły 84 osoby, w tym 10 dzieci. Zamachowiec, zidentyfikowany jako Mohamed Lahouaiej Bouhlel, wjechał ciężarówką w tłum ludzi, rozjeżdżając ich i strzelając z kabiny.
– Solidaryzujemy się i współczujemy głęboko, zwłaszcza rodzinom tych, którzy polegli z rąk tych barbarzyńskich ataków, tego niebywałego okrucieństwa, które musi nas wszystkich zjednoczyć, aby nigdy więcej do takich zachowań, takich straszliwych działań nie dopuścić – podkreślił szef MON.
Jak dodał, "cała wspólnota międzynarodowa, także my Polacy, jesteśmy teraz z Francuzami, jesteśmy gotowi do solidarnego działania, do współdziałania, do bycia razem". – Polska na pewno się nie ugnie (…) podjęliśmy wszystkie możliwe działania, aby Polska była bezpieczna, aby Polacy byli bezpieczni – powiedział Macierewicz, który wystosował także list kondolencyjny do ministra obrony narodowej Francji, Jean-Yves Le Driana.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Ryszard Petru przed ambasadą Francji: W bestialski sposób wykorzystano najsłabszych
Atak terrorystyczny we Francji. Kard. Stanisław Dziwisz pisze do biskupa Nicei
"Francuzi, drodzy przyjaciele". List prezydenta Dudy po zamachu w Nicei