Jak podało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych „przygotowana przez Centralny Ośrodek Informatyki aplikacja ŹRÓDŁO nie ma nic wspólnego" z przypadkami tzw. ożywania zmarłych, poprzez występowanie błędów w bazie PESEL.
Jak wyjaśnia resort "jednostkowe przypadki nieścisłości w bazie PESEL są skutkiem błędów w przepływie informacji między gminą a zbiorem PESEL przed 1 marca br., to jest przed wdrożeniem Systemu Rejestrów Państwowych i aplikacji ŹRÓDŁO". Ministerstwo wskazało, że błędy te wynikają z niewywiązywania się gmin z obowiązku przekazywania informacji o zgonach mieszkańców.
MSW zapewniło też, że obecnie taka sytuacja (kiedy w rejestrze są błędy - przyp.red) jest niemożliwe. "Od 1 marca gminy pracują na wspólnym i w pełni zintegrowanym systemie rejestrów. Pozwala to zdaniem MSW na uniknięcie dublowania zbiorów danych i braku ich komplementarności. Dzięki aplikacji ŹRÓDŁO gminy bezpośrednio zasilają rejestr PESEL, a informacje te są od razu dostępne dla innych użytkowników rejestru" - podało ministerstwo.
Równocześnie dzisiaj Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że od komisarzy wyborczych i z delegatur Krajowego Biura Wyborczego docierają sygnały, że "istnieje poważne ryzyko dla prawidłowego prowadzenia przez gminy rejestrów wyborców, na podstawie których sporządzane są spisy wyborców". Według PKW powodem tego jest właśnie "wadliwość funkcjonowania" wdrażanej przez MSW aplikacji "Źródło", a także problemy we współpracy z tą aplikacją programów wykorzystywanych przez gminy do sporządzania spisów wyborców.
Czytaj więcej:
"Źródło" zawodzi. Prawie 300 zgłoszeń o kłopotach w ciągu dwóch godzin
PKW: Istnieje poważne ryzyko dla prawidłowego prowadzenia przez gminy rejestrów wyborców