W Parlamencie Europejskim w Strasburgu odbyła się debata na temat strategii UE w dziedzinie międzynarodowych stosunków kulturalnych. W imieniu delegacji PiS głos w debacie zabrał prof. Zdzisław Krasnodębski.
W swoim wystąpieniu prof. Krasnodębski odniósł się do założonej w ubiegłym roku internetowej platformy dyplomacji kulturalnej, której celem jest prowadzenie działalności wzmacniającej kulturowe zaangażowanie UE z państwami trzecimi i ich obywatelami. Obsługiwana przez konsorcjum instytutów kulturalnych państw członkowskich i innych partnerów platforma ma zapewniać doradztwo w zakresie polityki, usprawnienie budowania sieci, prowadzenie działań ze stronami zaangażowanymi w kulturę i opracowanie programów szkoleniowych w dziedzinie przywództwa.
„Celem europejskiej dyplomacji kulturowej powinno być pokazanie złożoności i różnorodności dziedzictwa kulturowego Europy. Pytanie więc, dlaczego w przypadku platformy w przetargu zostało wybrane konsorcjum, które de facto składa się z instytucji kulturowych tylko jednej części Europy? Czy w założeniach projektu nie można było uwzględnić konieczności zróżnicowania geograficznego, właśnie ukazania różnorodności kulturowej Europy?” - pytał europoseł PiS.
Zdaniem prof. Krasnodębskiego sprawa internetowej platformy dyplomacji kulturalnej przypomina przypadek Domu Historii Europejskiej, też będący częścią dyplomacji kulturowej UE, gdzie historia została przedstawiona przez pryzmat doświadczeń tylko niektórych krajów Europy Północnej.
„Europa, jej historia, kultura, dziedzictwo są bardziej skomplikowane i ta różnorodność powinna znaleźć odzwierciedlenie również w realizacji projektów unijnych i także w dyplomacji kulturalnej UE. Naprawdę Europa to nie tylko Niemcy, Francja, Wielka Brytania i kraje Europy Północnej” - podkreślił prof. Krasnodębski.