Młoda kobieta z Utah została zaatakowana przez jaguara. Dziki kot przypuścił atak, gdy dziewczyna próbowała zrobić sobie z nim idealne selfie.
Do zdarzenia doszło w niedzielę w Wildlife World Zoo, Aquarium and Safari Park w Phoenix. Tego dnia w zoo było wielu odwiedzających. Jeden z nich w rozmowie ze stacją ABC opisał dramatyczną sytuację. Okazuje się, że Jaguar chodził po wybiegu, gdy jedna kobiet przeszła nad barierkami bezpieczeństwa i zbliżyła się do ogrodzenia, by sfotografować się ze zwierzęciem. Dziki kot pochwycił jej rękę i poważnie zranił.
Po odpowiednim ocenzurowaniu, wideo z miejsca zdarzanie obiegło amerykańskie stacje telewizyjne. Widać na nim leżącą na ziemi ranną kobietę, która zwija się z bólu i świadków, próbujących jakoś jej pomóc.
– Moja mama, dwoje moich dzieci i ja byliśmy niedaleko, gdy dobiegł nas krzyk młodej kobiety błagającej o pomoc. Pobiegliśmy na miejsce. Ofiara była przerażona, jaguar trzymał jej rękę. Moja mama przerzuciła między kratami butelkę wody. Kot chwycił przynętę i uwolnił rękę tej kobiety. Miała mocno zraniony nadgarstek – powiedziała jedne z odwiedzających zoo stacji ABC.