Bogumił Łoziński podkreślił na antenie TV Republika, że w terrorystyczne ruchy islamskie angażuje się coraz większa liczba Europejczyków. Jak dodał, stara, bezideowa Europa nie oferuje wartości, które mogłyby ich przyciągnąć.
Dwanaście osób zginęło w ataku na siedzibę tygodnika satyrycznego "Charlie Hebdo" w centrum Paryża. Na udostępnionym mediom wideo, nagranym przez mężczyznę, który uciekł przed napastnikami na dach, słychać pomiędzy wystrzałami okrzyki "Allah Akbar" (Allah jest wielki). CZYTAJ WIĘCEJ
Ja bym to interpretował te zdarzenia przez pryzmat Państwa Islamskiego – powiedział Łoziński. Jak dodał, w ruchu tym uczestniczy wielu rdzennych Europejczyków. – To jest bardzo niepokojące zjawisko. Stara bezideowa Europa nie ma niczego do zaoferowania i w to miejsce wchodzi fundamentalizm islamski – podkreślił, dodając, że ludzie szukają mocniejszych przeżyć, których w tej właśnie bezideowej Europie nie odnajdują.
Publicysta podkreślił, że islamiści są wyjątkowo trudnym do rozszyfrowania przeciwnikiem. – W Islamie jest wiele nurtów. Jest też ten terrorystyczny, który również powołuje się na religię – mówił, zauważając, że ma on bardzo rozproszony charakter i w przeciwieństwie do Kościoła katolickiego nie ma jednego przywódcy, który tak jak papież wskazuje drogę. – Tu każdy może dobrowolnie interpretować wszystko. To trudny do zinterpretowania wróg, terrorysta – skwitował.