Szatan chce zniszczyć więź pomiędzy człowiekiem a Bogiem, a jego pokusy przyjmują rozmaite kształty. Jednym z nich jest ideologia ekologizmu, według której nie ma miejsca na Bożą Opatrzność, a człowiek nie jest kimś, kto z miłością i odpowiedzialnością ma „czynić sobie ziemię poddaną”, widząc w swoim potomstwie przejaw Bożego błogosławieństwa (por. Rdz 1, 28), ale głównym zagrożeniem, wręcz nieszczęściem dla naszej planety - napisał abp Marek Jędraszewski w Liście pasterskim na Wielki Post 2020 roku.
W pasterskim przesłaniu Metropolita Krakowski zauważył, że tak jak „ideologia ekologizmu pomniejsza wartość człowieka i, odwracając porządek rzeczy, za najważniejszą wartość uznaje samą Ziemię, tak z kolei inne ideologie – ideologia gender i związana z nią ideologia LGBT – stawiają człowieka ponad wszystko, także ponad porządek naturalny, przyznając mu „prawo” do wyboru własnej tożsamości płciowej, bez względu na tożsamość biologiczną, z jaką przychodzi on na świat”.
Abp Jędraszewski przywołał też słowa papieża Franciszek, który wywiadzie „Santo Giovanni Paolo Magno” podkreślił, że ideologia gender „jest atakiem skierowanym przeciwko różnicy, przeciwko dziełu stwórczemu Boga, przeciwko mężczyźnie i kobiecie. Jeśli mówię to w sposób jasny, nie czynię tego, aby kogoś dyskryminować, ale po prostu aby przestrzec wszystkich przed pokusą upadku w coś, co było szaleńczą ideą budowniczych wieży Babel: zniszczyć różnice, aby znaleźć w tym zniszczeniu jeden język, jedną formę, jeden lud”.
Arcybiskup wyjaśnił również na czym polegać ma nawrócenie ekologiczne, o którym mówi Franciszek. „Polega ono na odnowieniu naszych relacji z Bogiem Stwórcą, z Ziemią jako powierzonym nam dobrem, z innymi ludźmi i z sobą samym. Odnowienie to domaga się z kolei tego wewnętrznego radykalizmu, z jakim kuszony na pustyni Chrystus zwrócił się do diabła: Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz” (Mt 4, 10). Chrystusowy radykalizm przestrzega nas równocześnie przed wchodzeniem w jakiekolwiek próby dialogu i kompromisu z ojcem wszelkiego kłamstwa”.
Abp Jędraszewski pokazał też czym kończą się próby zawierania kompromisu ze złem: „gdyby Ewa nie zaczęła rozmawiać z szatanem, nie doszłoby do nieszczęść, które stały się udziałem jej samej i jej potomstwa, a w konsekwencji całej ludzkości”. I jak przypomniał, dzięki miłosiernej miłości Boga „panowanie kłamstwa, grzechu i śmierci zostało przerwane przez Jego Syna Jezusa Chrystusa – przez Jego śmierć na krzyżu i Zmartwychwstanie”.
Jak napisał metropolita krakowski, oświeceni przez Chrystusa, przez całe nasze dalsze życie mamy postępować „jak dzieci światłości” po to, byśmy „trwając w wierze”, mogli „wyjść na spotkanie przychodzącego Pana razem z wszystkimi Świętymi w niebie”. „Takie postępowanie, właściwe dla dzieci światłości, umacniane jest modlitwą, postem i jałmużną. Szczególną okazją ku temu jest rozpoczynający się właśnie Okres Wielkiego Postu” – dodał.
Abp Jędraszewski przypomniał też przypadające na rok 2020 liczne ważne wydarzenia – w tym setną rocznicę tzw. Cudu nad Wisłą. Jak zauważył, zanim doszło do pokonania bolszewików, naród polski wraz ze swymi pasterzami trwał na klęczkach, błagając Boga o ocalenie.
„Dzisiaj Polsce jest potrzebna równie żarliwa modlitwa, aby na skutek braku czujności i lekceważenia prawdziwych zagrożeń, poprzez postawę uległości i podporządkowywania się wielkim tego świata, a przede wszystkim na skutek odrzucenia Boga i przyjęcia za prawdę pokus ojca wszelkiego kłamstwa – szatana, nasza Ojczyzna nie uległa duchowemu zniewoleniu przez nowe, ateistyczne i materialistyczne ideologie, o neo-marksistowskich korzeniach” podkreślił. I zachęcił, by trwający modlitewny maraton wzbogacać w Wielkim Poście m.in. poprzez udział w wielkopostnych nabożeństwach, jakimi są Gorzkie Żale i Droga Krzyżowa.