Przejdź do treści
Lisiewicz: Musimy stawiać opór rosyjsko-niemieckim rządom w Polsce [WIDEO]
Źródło: Telewizja Republika

Podczas IX Nadzwyczajnego Zjazdu Klubów "Gazety Polskiej" w Spale odbył się panel poświęcony serialowi dokumentalnemu "Reset", który ukazywał politykę rządu PO-PSL wobec Rosji. Dotychczasowa opozycja ma duże szanse na stworzenie koalicyjnego rządu. Ekipa, która odpowiadała za politykę resetu, najpewniej znów będzie kształtować politykę w Polsce. O znaczeniu serialu "Reset" jako pierwszy mówił Piotr Lisiewicz z "Gazety Polskiej". Kolejne dwie relacje ze zjazdu w oknach obok. Polecamy!

"Autorzy "Resetu" dali nam broń do ręki. Ta broń okazała się niewystarczająca do wygrania wyborów, ale tą broń mamy nadal. Tą bronią jest wiedza, fakty, które miliony Polaków poznały. Bronią jest wiedza o metodach działania wrogów Polski. Rozpoznanie tych metod to kluczowa sprawa, by stawiać opór. Wszyscy usiłujemy się na różne sposoby pocieszać po tym, co się stało. Wracamy do czasów opozycji. W opozycji ja mam 51 lat. Teraz w opozycji musimy stawiać opór rosyjsko-niemieckim rządom w Polsce. W polskiej kulturze mamy świetne wzorce stawiania oporu, w publicystyce, kabarecie. To wszystko zacznie działać. Nie martwcie się, że było mało młodzieży. Młodzież, która będzie się buntować przeciwko rosyjsko-niemieckim rządom w Polsce, się pojawi. "Reset" pozwala nam zobaczyć, co w Polsce przejęło władzę" – wskazał.

Lisiewicz przypomniał, że "Walerij Gierasimow, szef sztabu armii rosyjskiej napisał w 2013 roku artykuł, po którym ukuto określenie „Doktryna Gierasimowa" - on twierdził, że równie ważne jak metody militarne są dziś metody dotyczące dezinformacji, wykorzystywania słabości demokracji, budowania opozycyjnych partii politycznych, które będą rozwalać państwa zachodu".

"Przewrotność działań rosyjskich zawsze polega na tym, że np. słyszymy, iż rządy PiS są rządami rosyjskimi, a opozycja była obrońcami demokracji. Wszystkie elektoraty opozycji nabrane na różne hasła złożyły się na to, czego nie chciały – rządy niemiecko-rosyjskie w Polsce. Gen. Pytel już przytupuje, że chce wracać do służb. Siemoniak powiedział, że armia ma mieć 150 tysięcy. Ta wiedza, którą mamy z resetu o tym, kim są nasi przeciwnicy, jest kluczowa. My wykorzystując nasz potencjał będziemy organizować opór przeciwko temu"
– podkreślił Lisiewicz.

Jak wskazano w "Resecie", 1 października 2012 r. w restauracji w Kadynach (woj. warmińsko-mazurskie) doszło do pięciogodzinnej biesiady trzech oficerów SKW z wysoko postawionymi przedstawicielami rosyjskiej FSB. Na koniec polscy funkcjonariusze SKW wręczyli w prezencie jednemu z Rosjan... symbol polskiego oręża - szablę oficerską.

Jak zauważył współautor serialu Michał Rachoń, "proces, który został opisany w odcinku o biesiadach w Kadynach, to proces, który przebiegał w trzech fazach". Podkreślił, że pierwsza faza "to okres pomiędzy 10.04.2010 a czerwcem 2010 - to okres, kiedy istnieje współpraca miedzy SKW a FSB, która jest legendowana jako współpraca związana z ochroną tego, co dzieje się w Smoleńsku".

"Proszę sobie wyobrazić, jakie to jest absurdalne. Polskie służby przed kim powinny chronić procesem zdobywania wiedzy? Jeśli polskie służby prowadziły działania w smoleńsku, należało chronić je przed Rosją. Nawiązano współpracę z FSB, instytucją rządzącą Rosją. Ten proces na wielu etapach trwał od tego momentu i zaczął przechodzić w spotkania oficjalne, wjazdy KGB-owców, FSB-owców do instytucji SKW. Kiedy sprawa była tak nabrzmiała i oczywista, pracownicy SKW byli narażeni na to, że oglądali ruskich generałów, którzy zachowywali się tam jak u siebie. Z innych dokumentów wiemy, że liczba wejść była tak duża, że te spotkania odbywały się częściej niż raz w tygodniu"
– kontynuował Rachoń.

"Spotkania trwały jeszcze po aneksji Krymu. W całym tym procesie chodziło o to, by stworzyć formalną podstawę do tego, by wytłumaczyć po co oni się ze sobą spotykają. Zbudowanie takiej umowy, współpracy miedzy FSB a SKW jest postawieniem na głowie wszelkich zasad działania tego rodzaju instytucji. Ten proces jest odwróceniem fundamentalnych znaczeń. Zamiana znaczeń podstawowych tak bezczelna, że w zasadzie pozostawia obserwatora bezbronnym. Tusk podpisał zgodę, akceptował ten stan rzeczy. [...] Naszym obowiązkiem jest śledzenie informacji na temat tego, co ci ludzie będą robili zaraz. Te metody postępowania, zależności, są tak głębokie, że oni się z nich nie mogą wycofać. Będą musieli je prowadzić dalej, jest tylko kwestia tego, jak będą się maskować. Naszym obowiązkiem jako dziennikarzy i obywateli jest patrzyć na ich brudne, czerwone łapska"
– oświadczył.

Z kolei Adrian Stankowski z "Gazety Polskiej" odnosząc się do umowy o współpracy FSB z SKW, ocenił, że "taką umowę się zawiązuje z najbliższym sojusznikiem, pytanie kto był sojusznikiem rządu Donalda Tuska". Wskazał, że "nie można być jednoznacznie w sojuszu z NATO i z Rosją, to się wzajemnie wyklucza".

"Drugą sprawą był sposób wykonywania tej umowy. Żadna współpraca służb nigdy nie polega na zalewaniu ryja w jakiś restauracjach i to w serialu było pokazane. Każdy kontakt z wrogą służbą, nawet przypadkowy, to musi być zgłoszony, opisany, zbadany. Czegoś takiego, że sobie jedzie do Moskwy szefostwo służb, to jest połamanie wszelkich zasad prowadzenia działalności" – dodał.

Telewizja Republika, niezalezna.pl

Wiadomości

Posłanka Żukowska zaniepokojona zatrzymaniem Sutryka

Izrael przygotowuje rozejm w Libanie jako "prezent" dla Trumpa

Młody sportowiec nie żyje. Pojechał spełniać marzenia

Kolejne zatrzymanie przez CBA ws. Collegium Humanum

#BitwaPolityczna | Koalicja 13 grudnia podszywa się pod PiS

Legendarna narciarka wznawia karierę. Ma 40 lat

Kaczyński mocno o Tusku, Hołowni i Orlenie

Czekał w lesie na śmierć. Wtedy nadleciał dron

Dobre występy siatkarzy w Lidze Mistrzów

Sprawca śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej jest już w Polsce

Człowiek Trumpa w Warszawie: spotkania z Andrzejem Dudą i Rafałem Trzaskowskim w kontekście bezpieczeństwa

Wiemy za co został zatrzymany Jacek Sutryk. ZOBACZ

Zatrzymano nastolatkę za udział w wyłudzeniach. Straty oszacowano na przeszło 400 tysięcy złotych!

Rzecznik prokuratury: Prezydent Wrocławia zatrzymany przez CBA! Jacek S. usłyszy zarzuty

Umorzenie śledztwa ws. Jolanty Brzeskiej

Najnowsze

Posłanka Żukowska zaniepokojona zatrzymaniem Sutryka

#BitwaPolityczna | Koalicja 13 grudnia podszywa się pod PiS

Legendarna narciarka wznawia karierę. Ma 40 lat

Kaczyński mocno o Tusku, Hołowni i Orlenie

Czekał w lesie na śmierć. Wtedy nadleciał dron

Izrael przygotowuje rozejm w Libanie jako "prezent" dla Trumpa

Młody sportowiec nie żyje. Pojechał spełniać marzenia

Kolejne zatrzymanie przez CBA ws. Collegium Humanum