– Idea Marszu Niepodległości organizowana od kilku lat powoli się wypala. Dziwię się organizatorom, ja na ich miejscu zmieniłbym formułę, bo nie chciałbym być cały czas kojarzony z zamieszkami – mówił na antenie TV Republika Paweł Lisicki.
Redaktor naczelny tygodnika "Do Rzeczy" za alternatywę, która powinna zastąpić marsz wskazał organizowane przez PiS wiece, na których nie dochodzi do takich zamieszek.
– W czasie marszu znajdują się osoby podatne na starcia z policją, jedni mówią, że to byli prowokatorzy (…) a w takiej sytuacji ta dobra idea traci na znaczeniu. Dobra idea się wypala – powiedział.
Zapytany o działania policji skomentował, że nie posiada informacji, które pozwoliłyby mu ocenić jej działania.
– Powiem szczerze, musiałbym więcej wiedzieć. Policja powinna szybciej interweniować, ale z drugiej strony mieliby kontrolować każdą osobę? Trudno sobie to wyobrazić, że policja miałaby kontrolować prewencyjnie, za mało wiem żeby ocenić działania – skwitował.
Podkreślił również, że jego zdaniem odpowiedzialność powinni ponieść organizatorzy marszu.
– Odpowiedzialność leży na organizatorach marszu, bo wiedzieli co się działo kilka lat temu – dodał.
Skomentował również przedstawienie kandydata PiS na prezydenta RP wymieniając plusy i minusy tej decyzji.
– Duda reprezentuje nowe pokolenie w polskiej polityce, dodatkowo została ucięta spekulacja o tym, kogo PiS wybierze na swojego kandydata w wyborach prezydenckich. Ta informacja przykryje tzw. „aferę madrycką” z udziałem trzech posłów PiS, która była ostatnio wałkowana w mediach – powiedział.
Lisicki podkreślił również, że Duda jest kandydatem młodym mającym w sobie element dynamizmu, wątpi jednak, by był w stanie wygrać z Bronisławem Komorowskim.
– Trudno było znaleźć kontrkandydata, który mógłby się zmierzyć z najbardziej popularnym politykiem w Polsce. Duda jest politykiem nierozpoznawalnym. Tutaj pojawia się pierwszy problem z czasem na jego wypromowanie, którego jest niewiele. Dodatkowo młodość w przypadku wyborów prezydenckich nie jest dobrze postrzegana. Wolimy kogoś bardziej doświadczonego na to stanowisko.
CZYTAJ TAKŻE:
Andrzej Duda: Nie ma takich kandydatów, których nie da się pokonać
Terlikowski o marszu prezydenckim i Marszu Niepodległości: Zobaczyliśmy dwie Polski