Liroy wyśmiał "gabinet cieni" PO: Brakuje mi paru osób, np. Pitery do walki z korupcją, Gronkiewicz-Waltz ds. reprywatyzacji

– Obserwuję ten "gabinet cieni" i dla mnie to bardziej taka walka z cieniami przeszłości. Nie martwiłbym się, panie pośle, o ten "gabinet cieni", bo na razie nie macie szans na rządzenie, .Nowoczesna nawet was wyprzedza – powiedział poseł Kukiz'15 Piotr Liroy Marzec, zwracając się do Jana Grabca. – Brakuje mi paru osób, np. Julii Pitery, szczególnie w ministerstwie do walki z korupcją czy Hanny Gronkiewicz-Waltz, do walki z reprywatyzacją – dodał Liroy.

Suchej nitki na "gabinecie cieni" nie zostawiła też Katarzyna Lubnauer z .Nowoczesnej. – Służy to tylko poprawieniu sobie samopoczucia, jak jest się w opozycji i zażegnaniem wewnętrznych sporów w partii – obok ministra są też wiceministrowie – żeby każdy coś dostał – mówiła. – To dość smutne, mieliście osiem lat prawdziwy gabinet, nie wykorzystaliście go, teraz wymyślacie sobie "gabinet cieni", który ma wartość głównie propagandową – dodała.