TelewizjaRepublika.pl:Po chwili ''ciszy'' terroryści po raz kolejny zaatakowali, tym razem w Paryżu. Uważa Pan, że to początek czegoś większego ?

Krzysztof Liedel (prawnik, specjalista w zakresie terroryzmu międzynarodowego. Doktor nauk wojskowych.): Myślę, że to co dzieje się w Europie Zachodniej, jest dalszym elementem reakcji ze strony różnych osób, które były wcześniej rekrutowane do szeregów Państwa Islamskiego. Z racji tego, że są oni teraz w defensywie, osoby które zostały w Europie są zirytowane i nie mają pomysłu na spektakularny atak, dlatego decydują się na dokonywanie ataków prymitywnych. Jednak kiedy będzie ich dużo to osiągną ten sam efekt co duże zamachy terrorystyczne. Niepokojący jest fakt, że sprawca zaatakował żołnierzy, którzy powinni dbać o bezpieczeństwo społeczeństwa, a nie potrafili odpowiednio zareagować mimo uzbrojenia i umiejętności.

TelewizjaRepublika.pl: Uważa Pan, że Europa może się spodziewać kolejnych ataków ?

Krzysztof Liedel: Myślę, że niestety co jakiś czas będziemy mieć do czynienia z takimi atakami, ponieważ proces radykalizacji w Europie Zachodniej jest cały czas intensywny. Różnego rodzaju osoby, zwłaszcza chore psychicznie będą się decydowały na takie ataki. Natomiast zarówno Islamskie Państwo, jak i inne organizacje terrorystyczne robią wszystko żeby dokonać dużego spektakularnego ataku na wzór sytuacji z Madrytu w 2004 roku.

TelewizjaRepublika.pl: A co z Polską ? Powinniśmy się obawiać ?

Krzysztof Liedel: Wydaje mi się, że poziom zagrożenia w naszym kraju jest dość niski. Niepokojący jest fakt, że wśród osób radykalizowanych, jest wielu zaburzonych psychicznie. Tego typu ludzi żadne państwo nie może w żaden sposób wyeliminować. Dlatego nie możemy wykluczyć tego typu ataków, lub samych prób ich przeprowadzenia.

TelewizjaRepublika.pl:Jest jeszcze coś, co władze mogą zrobić, aby jak najbardziej zminimalizować takie sytuacje?

Krzysztof Liedel: Niestety są to bardzo prymitywne ataki, dlatego bardzo łatwo je przeprowadzić. Tak naprawdę każdy jest zdolny wziąć nóż, ukraść samochód i staranować jakąś grupę ludzi. Dlatego to jest duży problem dla służb. Ponieważ takie pojedyncze osoby są trudne do rozpracowania. Myślę, że ważnym elementem jest edukacja antyterrorystyczna. Uświadamianie społeczeństwa, zwykłego Kowalskiego, aby zwracał uwagę na podejrzane sytuacje. Na przykład jeżeli dochodzi do kradzieży ciężarówki – natychmiast informujemy odpowiednie służby! Musimy zmienić nasze podejście mentalne i być zasobem w walce z terroryzmem, wspierając służby prewencyjnie.

Rozmowę prowadziła: Marlena Nowakowska.