Jeśli ktoś nie ma determinacji, żeby przebijać się ze swoim programem, swoją ideą, próbuje się przebijać z takimi politycznymi pomysłami. Trochę mi to przypomina Palikota – mówił na antenie TV Republika Krzysztof Bosak. W ten sposób wiceprezes Ruchu Narodowego skomentował pomysł Ryszarda Petru dotyczący rozpisania przedterminowych wyborów.
Wiceprezes Ruchu Narodowego odniósł się zapowiedzi Ryszarda Petru o dążeniu do przyspieszonych wyborów. Przypomniał przy tym swoją wcześniejszą wypowiedz na temat .Nowoczesnej, w której stwierdził, że ugrupowanie to jest jak mały piesek, który im mniej ma siły, tym więcej szczeka.
– Jeśli ktoś ma 30-40 posłów w Sejmie - nie pamiętam, ile dokładnie ma .Nowoczesna - i zapowiada przedterminowe wybory, to jest to po prostu śmieszne. Wystarczyłoby, żeby Ryszard Petru sięgnął do Konstytucji i sprawdził, jaka jest potrzebna większość, aby przegłosować wcześniejsze wybory – mówił. Bosak przypomniał, że ostatni raz wcześniejsze wybory odbyły się w Polsce 8,5 roku temu i stało się to tylko dzięki porozumieniu Jarosława Kaczyńskiego z Donaldem Tuskiem. – W tej chwili PiS z tymi partiami alianckimi jak partia Ziobry czy partia Gowina, ma większość i jest to jedyna większość, która może przegłosować rozwiązanie Sejmu, a nic nie wskazuje na to, aby oni byli tym zainteresowani. Także moim zdaniem to zupełnie sztuczny, zastępczy temat – ocenił.
Gość TV Republika przyznał, że zachowanie lidera .Nowoczesnej traktuje je w kategoriach zaistnienia. – Jeśli ktoś nie ma determinacji, żeby przebijać się ze swoim programem, swoją ideą, próbuje się przebijać z takimi politycznymi pomysłami. Trochę mi to przypomina Palikota – stwierdził Krzysztof Bosak. – On też wyskakiwał z takimi kontrowersyjnymi pomysłami, bardzo ostrymi ocenami, często na granicy dobrego smaku lub poza tą granicą i to był jego sposób na funkcjonowanie w obiegu medialnym. Myślę, że .Nowoczesna powinna się zastanowić, czym według nich powinna być nowoczesność. Jak tylko .Nowoczesna powstała, żartowałem sobie, że oni na tą nowoczesność po polsku nie mają pomysłu i fajnie, gdyby sobie przeczytali "Myśli nowoczesnego Polaka" Romana Dmowskiego – mówił wiceprezes Ruchu Narodowego.