Przejdź do treści
Lichocka: przepraszam tych, którzy poczuli się urażeni

Przy użyciu stopklatek wprowadza się opinię publiczną w błąd – powiedziała w piątek Joanna Lichocka (PiS), zarzucając PO uruchomienie "machiny propagandowej". Powtórzyła, że nie wykonała żadnego obraźliwego gestu. Przeprosiła tych, którzy poczuli się urażeni.

Sejm opowiedział się w czwartek przeciwko uchwale Senatu o odrzucenie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy abonamentowej, która zakłada rekompensatę w wysokości 1,95 mld zł w 2020 r. dla TVP i Polskiego Radia. Po głosowaniu media społecznościowe obiegło zdjęcie, na którym widać, jak posłanka Lichocka trzyma wyciągnięty w górę palec. Sama posłanka tłumaczyła na Twitterze, że przesuwała "dwukrotnie palcem pod okiem, energicznie", bo była "zdenerwowana".

 

"Jest uruchomiony cały wielki przemysł nienawiści, hejtu, który spadł na mnie, na PiS, mnóstwo trolli, mnóstwo wpisów. Widać, że cała machina propagandowa PO została uruchomiona" – mówiła posłanka PiS dziennikarzom. "Oni zmanipulowali tę sytuację, ja nie wykonałam żadnego obraźliwego gestu, nie miałam też takich intencji, natomiast tutaj bazując na stopklatkach - nie na filmie tylko na zatrzymanych ujęciach - wprowadza się opinię publiczna w błąd" – dodała.

 

Według Lichockiej, "każdy powód, każdy najdrobniejszy gest może być wykorzystany przez przemysł pogardy, przemysł manipulacji, który wdraża PO". "Chciałam bardzo przeprosić tych wszystkich, którzy poczuli się urażeni. Oni zostali wprowadzeni w błąd" – oświadczyła.

 

Posłowie KO zapowiedzieli złożenie wniosku do sejmowej komisji etyki poselskiej o ukaranie Lichockiej za - w ich odczuciu - "obsceniczny gest" na sali sejmowej. Zachowanie posłanki PiS nazwali "bezczelnym zachowaniem i arogancją". Lichocka zadeklarowała, że jest gotowa stanąć przed komisją etyki poselskiej.

centrum Prasowe PAP

Wiadomości

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Jak doszło do eksplozji pagerów Hezbollahu?

Najnowsze

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?