– Te dokumenty podważają kolejne kłamstwa, które wypowiadali politycy PO. Politycy PO kłamią, tak jak oddychają. W tej chwili te notatki z kancelarii premiera, pokazują, że Ewa Kopacz łże, mówiąc, że pojechała tam jako wolontariuszka i opiekunka rodzin. Była ona przedstawicielką polskiego rządu i pracowała przy identyfikacji ofiar i odpowiadała ze strony polskiej za tę procedurą. Uważam, że Ewa Kopacz powinna stanąć przed Trybunałem Stanu. W sposób rażący nie dopełniła obowiązków i łgała na ten temat. Szkoda, że to w tak strasznej sprawie, jak śmierć polskiego prezydenta i elity naszego narodu - mówiła Joanna Lichocka na antenie Telewizji Republika.
Gościem SPECJALNEGO WYDANIA programu Telewizji Republika, poświęconemu nieznanym dokumentom z kancelarii Premiera była Joanna Lichocka, poseł PiS.
"Ci ludzie powinni ponieść odpowiedzialność karną"
– To jest barbarzyństwo na różnych poziomach i mam nadzieję, że zarówno Ewa Kopacz jak i Donald Tusk, za to wszystko odpowiedzą przed Trybunałem Stanu - stwierdziła poseł PiS.
– W mojej opinii zarówno Tomasz Arabski, jak i Ewa Kopacz doskonale wiedzieli, co się działo ze szczątkami ofiar. Dlatego ogłosili rodzinom, że trumny nie będą otwierane. Wydaje mi się, że wynikało to ze świadomości tego, co zrobiono z ciałami ofiar katastrofy smoleńskiej. Ta teza powinna przybrać charakter tezy procesowej. Ci ludzie powinni ponieść odpowiedzialność karną - stwierdziła poseł.
"Cieszy mnie tylko, że Polacy widzą powoli, czym jest ta formacja, jakie to jest towarzystwo i te najnowsze sondaże pokazują duży spadek poparcia PO"
– Te kłamstwa, ta zasłona dymna, z którą mamy do czynienia od początku katastrofy, one mają na celu przykrycie odpowiedzialności Donalda Tuska za katastrofę. Te dokumenty mnie nie zaskakują, ponieważ zajmowałam się sprawami katastrofy od samego początku. Pod rządami PO-PSL to był niezależny, drugi obieg. Bardzo jestem ciekawa, czy notatki, które publikujecie ukażą się w komercyjnych stacjach. Jestem przekonana, że będą próbowali to przemilczeć - mówiła Lichocka.
– Gdyby pani Kopacz miała zdolność honorową lub godnościową, złożyłaby mandat. Ja wiem, że to nie jest ten typ człowieka i będzie szła w zaparte, podobnie jak Donald Tusk i reszta PO. Cieszy mnie tylko, że Polacy widzą powoli, czym jest ta formacja, jakie to jest towarzystwo i najnowsze sondaże pokazują duży spadek poparcia PO. I tak jest ono zaskakująco wysokie, jak na to, co ci barbarzyńcy zrobili w ciągu tych 8 lat - zaznaczyła poseł.