Dzisiejszy program „Pod Przykryciem” poświęcony był pamięci historycznej. Marcin Bąk, w rozmowie z Joanną Lichocką poruszył temat dzisiaj podpisanej przez prezydenta Dudę ustawy. – Wizyta Trumpa przykryła bardzo dużo wydarzeń. Chcielibyśmy porozmawiać o sprawach dotyczących naszej tożsamości. Dzisiaj Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która przyznaje działaczom antykomunistycznym stałe dodatki, które będą otrzymywać 402,72 zł do końca życia – powiedziała poseł Joanna Lichocka.
– Do tej pory tylko najbiedniejsi mogli otrzymać dodatek i to tylko przez rok. Bardzo cieszę się z tej nowelizacji. Janusz Śniadek, poseł Prawa i Sprawiedliwości, walczył od lat o taka ustawę. To wreszcie oddanie sprawiedliwości, oczywiście w małej skali. Około 60 tysięcy ludzi będzie spełniać warunki ustawy, decyzje podejmować będzie specjalna rada przy szefie Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Ta nowelizacja daje też prawo do korzystania poza kolejnością ze służby zdrowotnej oraz z ambulatoryjnych świadczeń bez skierowania lekarza. To regularna, przyzwoita ustawa kombatancka. Ustawa wchodzi w życie 31 sierpnia 2017 r., czyli podczas kolejnej rocznicy podpisania porozumień sierpniowych – zauważa Joanna Lichocka.
Jak zwrócił uwagę Marcin Bąk kwota ta dla niektórych może wydawać się zaledwie symbolem, ale dla wielu opozycjonistów, którzy przez lata PRL-u byli więzieni, którzy otrzymywali „wilcze bilety” może to być spory zastrzyk gotówki. – Ważne w tej ustawie jest również to, że przy liczeniu stażu pracy do emerytury okres więzienia w PRL-u będzie liczony podwójnie. III RP się odwróciła od tych opozycjonistów, sędziowie i prokuratorzy, którzy się nimi zajmowali zarabiają krocie, w porównaniu do tych działaczy. Ci ludzie byli wyrzucani z kolejnych miejsc pracy. A dzisiaj ZUS im mówi, że brakuje państwu lat pracy. Naprawiamy to. Szokuje ile Ci ludzie musieli na to czekać – odpowiada Joanna Lichocka.
"Ważne żebyśmy chwalili się naszymi bohaterami, o których wspomniał wczoraj Donald Trump"
Marcin Bąk zwrócił uwagę na to, że Polska pamięta o swoich korzeniach, o swoich bohaterach, a wczoraj mówił o tym prezydent Donald Trump. – Rząd nie tylko pamięta, ale działa w tej sprawie, żeby nasi bohaterowie byli przywróceni wspólnocie. W tym tygodniu minister Mariusz Błaszczak spotkał się z koordynatorką projektu dotyczącego Witolda Pileckiego, z panią Małgorzatą Kupiszewską. MSWiA było partnerem akcji, która wreszcie pozwoliła na wydanie po polsku raportu Witolda Pileckiego, który dobrowolnie dał się wywieźć do Auschwitz. Ten raport nigdy nie był, ani w PRL-u, ani w III RP w całości wydany. W tym roku pod patronatem MSWiA i Prezydenta RP zostanie wydany. Zostanie wysłany do wszystkich bibliotek szkolnych, również poza Polską, do wielu bibliotek publicznych – dodała poseł Lichocka.
Prowadzący program zwrócił uwagę na to, że pamięć o rotmistrzu Pileckim jest żywa, co widać chociażby dzięki koszulkom promującym Pileckiego. – Ważne jest tez to, że raport jest również do pobrania na stronie rtmpilecki.eu w języku angielskim. Ważne żebyśmy to pokazywali naszym znajomym z zagranicy, żebyśmy chwalili się naszymi bohaterami, o których wspomniał wczoraj Donald Trump – zakończyła Joanna Lichocka.