Lazar: Czy naszą winą jest, że Polska przez setki lat była schronieniem dla żydowskich uciekinierów?
Gościem Jacka Ożóga był Zbigniew Lazar, ekspert ds. wizerunku manager i ekspert ds. komunikacji i Public Relations. – Mamy plus, ponieważ już możemy wyciągać wnioski. Takie wyciągnęła ponad 20 lat temu Szwajcaria. Wówczas wybuchła afera żydowskiego złota w bankach szwajcarskich. Podobieństwa są zaskakujące - opisał.
Konflikt polsko-izraelski
– Nasza sytuacja nie wygląda dobrze, natomiast zawsze jest wyjście. Mamy plus, ponieważ już możemy wyciągać wnioski. Takie wyciągnęła ponad 20 lat temu Szwajcaria. Wówczas wybuchła afera żydowskiego złota w bankach szwajcarskich. Podobieństwa są zaskakujące. Zupełnie bez ostrzeżenia gazety amerykańskie zaczęły pisać bardzo przeciw Szwajcarom. Rozpoczął się frontalny, dobrze przygotowany atak na Szwajcarię. Oskarżono ich o to, że w sposób świadomy współpracowali z hitlerowskimi Niemcami. Podano też wtedy, że w Szwajcarii zbudowano sto obozów, gdzie przetrzymywano Żydów - przedstawił Lazar.
– Środowiska żydowskie przypomniały sobie, że w Szwajcarii jest mnóstwo zdeponowanego złota z czasów II wojny światowej. Ameryka, jako wierny sojusznik Szwajcarii, nagle stanęła po stronie Izraela. Uczmy się na błędach tych, którzy byli w tej samej sytuacji - tłumaczył.
– Możemy się przygotować, wyciągnąć wnioski. Szwajcaria powołała później komitet, którego zadaniem było zbadanie, dlaczego właśnie w takim czasie pojawił się taki problem. Wtedy panował kryzys bankowy oraz była bardzo silna opozycja. Jesteśmy w delikatnej sytuacji. Mamy rozmowy o reparacjach niemieckich, kwestie reprywatyzacji. Obecnie nasz rząd jest skrajnie podzielony. Partia rządząca nie ma żadnego wsparcia, jest nawet atakowana - kontynuował.
– Należy mówić faktami, jednocześnie rozumiejąc emocje innych. Pokażmy światu, że jesteśmy wrażliwi. Przy tym wszystkim musimy bardzo bronić siebie. Czy naszą winą jest, że Polska przez setki lat była schronieniem dla żydowskich uciekinierów? Uważam, ze to niezwykle ciekawa narracja. Mówić mocno i bronić interesu swojego kraju - podkreślił.