Przejdź do treści
Kto się boi konfiskaty majątków?
Źródło: Telewizja Republika

Nic tak bardzo nie boli przestępców jak odebranie im nieuczciwie zdobytego majątku. Dlatego z takim oporem spotykają się wszelkie regulacje prawne dotyczące konfiskaty; ostatnio atakowany jest projekt konfiskaty in rem, która jest również nazywana konfiskatą prewencyjną, której wprowadzenie tej konfiskaty jest wymogiem Unii Europejskiej - dowiadujemy się z najnowszego odcinka programu redaktor Doroty Kani w Telewizji Republika "Koniec Systemu".

Przestępcy ukrywają swój stan posiadania w krajach, gdzie nie sięga polskie prawo i umowy międzynarodowe; wolą pójść do więzienia i odsiedzieć wyrok, niż przyznać, gdzie ukryli swój majątek.Prokuratura i służby od lat walczyły o wprowadzenie w życie przepisów umożliwiających konfiskatę nieuczciwie zdobytego majątku. Kolejni ministrowe sprawiedliwości zapowiadali rozwiązania, które mogłyby umożliwić zabór nielegalnie zdobytych aktywów, jednak niewiele wychodziło z tych zapowiedzi.   Dopiero w 2017 roku zostały wprowadzone przepisy, które realnie umożliwiły konfiskaty. 

W podobny sposób, jak trzy lata temu była atakowana konfiskata rozszerzona, teraz jest atakowany projekt konfiskaty prewencyjnej.

"Resort Ziobry przygotował projekt pozwalający konfiskować majątek Polaków, który wcześniej należał do podejrzanego" - alarmowała11 maja "Gazeta Wyborcza".

"- Może to być ostrze skierowane przeciwko uczciwym przedsiębiorcom. Prawo rekwirowania ich majątków w sytuacji tak dużej uznaniowości przyjętych rozwiązań oraz niesprzyjających warunków zewnętrznych, wynikających z pandemii koronawirusa, może dodatkowo wzmagać niepewność związaną z prowadzeniem działalności gospodarczej - grzmi w wydanym właśnie apelu Rada Przedsiębiorczości, skupiająca największe polskie organizacje pracodawców (Konfederacja Lewiatan, ABSL, Federacja Przedsiębiorców Polskich, KIG, Polska Rada Biznesu, Pracodawcy RP, Związek Banków Polskich, BCC i Związek Rzemiosła Polskiego)." - czytamy na łamach "GW".

Tymczasem okazuje się, że projekt, który wejdzie w życie 19 grudnia 2020 roku jest związany z wymogami Unii Europejskiej a informacje zawarte w publikacjach krytycznie oceniających nowe rozwiązanie zawierają szereg przekłamań. Wprowadzenie konfiskaty in rem w Polsce będzie ustawowym wypełnieniem Rozporządzenia Unii Europejskiej (nr 2018/1805) o wzajemnym uznawaniu nakazów zabezpieczenia i konfiskaty, które wejdzie  w życie 19 grudnia 2020 r.

 

 

Telewizja Republika

Wiadomości

Zełenski: Atak nową rakietą to eskalacja wojny. CO na to NATO?

Niemieckie SPD idzie w zaparte. Upadł Scholz! Niech żyje Scholz!

Zmiany w życiu potencjalnego kandyata PiS na Prezydenta RP

Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm

Bronią swoich! Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Frysztakowi

Radni chcą skontrolować klub piłkarski WKS Śląsk Wrocław

Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!

Gwiazda NBA LeBron James zawiesza konta w mediach społecznościowych

Ponad 800 osób może zostać zwolnionych w Raciborzu. Rafako dziś podjęło decyzję!

Mocne. Gembicka zgłasza wniosek o przebadanie Kołodziejczaka na obecność substancji psychoaktywnych

Szef SEC zrezygnował, rynek kryptowalut wystrzelił w górę!

Obajtek: paru nieodpowiedzialnych polityków drwi sobie z polskiej gospodarki

Marszałkini potrafi zadbać o swoich ludzi

Sejm prawie jednogłośnie za ułatwieniem udzielenia pomocy powodzianom

Kurski: zamiast pomocy dla ludzi od rządu, ludzie muszą brać kredyty

Najnowsze

Zełenski: Atak nową rakietą to eskalacja wojny. CO na to NATO?

Bronią swoich! Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Frysztakowi

Radni chcą skontrolować klub piłkarski WKS Śląsk Wrocław

Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!

Gwiazda NBA LeBron James zawiesza konta w mediach społecznościowych

Niemieckie SPD idzie w zaparte. Upadł Scholz! Niech żyje Scholz!

Zmiany w życiu potencjalnego kandyata PiS na Prezydenta RP

Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm