Jaka jest aktualna sytuacja na rynkach ropy naftowej?
  Jak informują maklerzy, ceny ropy na globalnych giełdach spadają po 4 dniach zwyżek, a inwestorzy nadal analizują weekendową decyzję OPEC+
Aktualne notowania...
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na XII kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 60,84 USD, niżej o 0,34 proc.
Brent na ICE na I 2026 jest wyceniana po 64,68 USD za baryłkę, w dół o 0,32 proc.
Co jest przyczyną takiej sytuacji?
Inwestorzy oceniają decyzję z weekendowego posiedzenia OPEC+, który uzgodnił niewielki wzrost wydobycia ropy naftowej w grudniu oraz wstrzymanie podwyżek w pierwszym kwartale przyszłego roku.
W niedzielę ośmiu członków OPEC+ biorących udział w comiesięcznym spotkaniu grupy – Arabia Saudyjska, Rosja, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Irak, Kuwejt, Oman, Kazachstan i Algieria – zgodziło się na zwiększenie celów wydobywczych na grudzień o 137 tys. baryłek dziennie, czyli o tyle samo, ile przewidziano na październik i listopad.
"Po grudniu, ze względu na sezonowość, osiem krajów podjęło również decyzję o wstrzymaniu wzrostu produkcji w styczniu, lutym i marcu 2026 r."
- napisano w komunikacie po posiedzeniu OPEC+.
Państwa członkowskie OPEC+ spotkają się teraz 30 listopada.
Tymczasem analitycy Morgan Stanley już zareagowali na ostatnie ustalenia krajów sojuszu OPEC+ dotyczące wstrzymania wzrostu produkcji ropy w styczniu, lutym i marcu 2026 r.
Bank z Wall Street poinformował o podwyższeniu swojej krótkoterminowej prognozy cen ropy Brent - do 60 USD za baryłkę w I połowie 2026 r. z 57,50 USD/b szacowanych wcześniej.
Morgan Stanley prognozuje, że w związku z oznakami, iż na rynkach zaczyna się pojawiać oczekiwana nadpodaż ropy naftowej, nadwyżka ta powinna się "wyrównać" w II połowie 2027 r.
Analitycy przypominają, że benchmarkowa ropa Brent staniała od początku tego roku o ok. 13 proc. z powodu obaw o narastającą nadpodaż surowca.
Dyrektor generalny koncernu Eni SpA, Claudio Descalzi, ocenił tymczasem podczas trwającej w Abu Zabi konferencji, że wszelkie niepokoje dotyczące nadwyżki ropy na rynkach będą krótkotrwałe.
Tymczasem w trwającej wojnie Ukraina-Rosja ukraińskie wojska dokonały ataków dronami w regionie Morza Czarnego na dużą rafinerię Rosnieft w tym regionie.
Drony uszkodziły urządzenia przeładunkowe w rosyjskim terminalu naftowym w porcie Tuapse w Kraju Krasnodarskim.
W czasie pięciu ataków dronami uszkodzony został też tankowiec i budynki portowe.
W porcie Tuapse znajduje się czarnomorski terminal naftowy oraz rafineria naftowa kontrolowana przez koncern Rosnieft.
Rafineria ta ma zdolność przetwórczą na poziomie ok. 240 tys. baryłek ropy dziennie.
Źródło: Republika, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Tu się Mówi. A. Klarenbach
Wiadomości
Najnowsze
  
Marian Banaś pod okiem śledczych. Moze dostać zarzuty za nakłanianie do przestępstwa
  
Zdaniem wiceministra Mazura sędziowie komunistyczni są praworządni, a obecna KRS niekonstytucyjna
  
Ziobro ostro w Republice: kolejny element igrzysk organizowanych przez Tuska