Kto nie będzie musiał się szczepić? Poseł uchyla rąbka tajemnicy
Nie wykluczamy włączenia do projektu ustawy kategorii osób, które nie muszą się szczepić, bo mają określony poziom przeciwciał – powiedział w piątek w Koszalinie wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia, poseł Czesław Hoc (PiS). Naukowa ekspertyza ma ten poziom ustalić.
Mowa o poselskim projekcie ustawy o weryfikacji covidowej, którego autorami jest grupa posłów PiS, w tym Hoc. Jak uzasadniono w projekcie, zapisy mają „umożliwić pracodawcy sprawowanie rzeczywistej kontroli nad ryzykiem wystąpienia infekcji wirusa SARS-CoV-2, powodującego chorobę COVID-19 w zakładzie pracy”.
Znalazły się tam zapisy, że pracodawca będzie mógł żądać od pracownika okazania informacji o szczepieniu przeciw COVID-19 lub o negatywnym wyniku testu albo też informacji o przebytej infekcji. Projekt ustawy we wtorek po zmianie tytułu i usunięciu jednego z artykułów został pozytywnie zaopiniowany przez sejmową Komisję Zdrowia. W czwartek w Sejmie nie trafił jednak do drugiego czytania.
Czytaj: Ponad 16 tys. nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Nowe dane z MZ
Hoc poinformował w piątek w Koszalinie na konferencji prasowej zorganizowanej w ramach akcji szczepień przeciw COVID-19 w delegaturze Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego, że projekt, jego zdaniem „wybitnie ostrożny, wyważony, może zostać poszerzony o kategorię osób, które nie muszą się szczepić”.
Wyjaśnił, że chodzi o osoby, które bezobjawowo przeszły COVID-19, miały słabe objawy chorobowe lub mają naturalną odporność i w związku z tym dostateczny poziom przeciwciał gwarantujący bezpieczeństwo przed zakażeniem.
- Wnieśliśmy o ekspertyzę do gremiów naukowych, czy można określić miano przeciwciał, które zabezpieczałyby w 100 procentach przed zakażeniem koronawirusem – powiedział Hoc i dodał, że dwa tygodnie temu zwrócił się o stosowną ekspertyzę.
Czytaj: To może być przełom w walce z pandemią. Polscy naukowcy odkryli gen ciężkiego przebiegu COVID-19
Jednocześnie zaznaczył, że jako lekarz zdaje sobie sprawę, że dojście do określenia poziomu przeciwciał, które będą gwarantowały, że osoba nie zostanie zakażona, jest trudne. A nawet, jeśli to się uda, to trzeba będzie jeszcze ustalić, jak często trzeba będzie badać ten poziom przeciwciał, by mieć pewność, że jest się chronionym przeciw COVID-19.
PAP dopytywała, kiedy ma być gotowa ta ekspertyza. - Myślę, że kilka, kilkanaście dni musimy dać ekspertom – powiedział Hoc. Po czym przyznał, że nie wie, czy „naukowcy dadzą taką gwarancję, określą tę ilość przeciwciał”.
Ponadto Hoc zaznaczył, że poszerzenie projektu ustawy o wskazaną kategorię osób mogłoby nastąpić jedynie na podstawie rozporządzenia ministra zdrowia.