– Prawda jest jedna. Nie zawsze zgodna z tym, co chce jedna bądź druga strona – mówi w porannej rozmowie Telewizji Republika ks. Tomasz Trzaska (Radio Nadzieja).
– Prawda jest jedna. Nie zawsze zgodna z tym, co chce jedna bądź druga strona. W szeregach podziemia oczywiście zdarzały się osoby, które nie dorastały do etosu Żołnierza Wyklętego. Prawda jest jedna, ale trzeba chcieć ją poznać – rozpoczął ks. Trzaska. Podkreślił, że w rozmowach o Żołnierzach Wyklętych "zasadniczo w 95 proc. przypadków słyszy: "bo tak się mówi"." – To efekt przekłamania, propagandy – tłumaczył.
– Lubimy się posługiwać największymi nazwiskami. Mnie w szkole nie uczono o Żołnierzach Wyklętych. Nauczyciele historii zapewne dziś wiedzą, że trzeba o tym mówić – dodał.
Wiedza na własną rękę
– Pewne kwestie muszą wynikać z własnych zainteresowań. Ten, kto jest zainteresowany tą tematyką musi pamiętać, aby posiłkować się wiedzą, nieustannie ją poszerzać. Być może w naszym sąsiedztwie są osoby, które walczyły z komunizmem. Rozmawiajmy, nie wiemy kiedy coś może nas zaskoczyć – mówił duchowny.
Muzeum Żołnierzy Wyklętych
– To miejsce kaźni, dramatów, tortur. Ale też miejsce zwycięstw. Zwycięstw moralnych jak gen. Nil, rot. Pilecki. To święte miejsce. To potężny obiekt więc potrzeba niemałych środków. Warto jednak modlić się o powstanie takiego muzeum. Jest szalenie ważne w kontekście pamięci o Żołnierzach Wyklętych – podsumował ks. Tomasz Trzaska.