– Ks. Wojciech Lemański został pisemnie wezwany do natychmiastowego stawienia się w Kurii Warszawsko-Praskiej – poinformował jej rzecznik Mateusz Dzieduszycki.
Rzecznik dodał, że wezwanie zostało wysłane pisemnie, bowiem do tej pory ks. Lemański nie stawił się w siedzibie kurii.
Ordynariusz diecezji chce się skontaktować z ks. Lemańskim od 11 sierpnia w związku z jego wypowiedziami medialnymi podczas pikniku w Jasienicy. Kuria miała informacje, że ksiądz uczestniczy w pielgrzymce na Jasną Górę; wysłano do niego smsy z informacją o pilnym wezwaniu, ale ks. Lemański na nie nie odpowiedział.
Podczas spotkania - według Kurii - ksiądz miałby otrzymać pismo z reakcją ordynariusza diecezji warszawsko-praskiej abp. Henryka Hosera na zajście, jakie miało miejsce w Jasienicy podczas pikniku z okazji 100. rocznicy ochotniczej straży pożarnej w Jasienicy w dniu 10 sierpnia.
Ks. Lemański, który przez wiele lat był proboszczem w Jasienicy, obecnie - na mocy decyzji biskupa warszawsko-praskiego abp. Henryka Hosera - nie może odprawiać tam mszy świętych. Zgoda na to została mu cofnięta przez biskupa warszawsko-praskiego. Gdy podczas pikniku w Jasienicy dziennikarze pytali go o przyczyny cofnięcia zgody, ks. Lemański zażartował: – Może za wolno szedłem na pielgrzymce?.
– Mój biskup jest autonomiczny, ja zresztą też. Powiedział, że czasowo wstrzymuje swoją zgodę. Czasowo to może znaczyć miesiąc, dwa, trzy... Ja już czekam na tę decyzję mojego biskupa ponad rok, więc poczekam jeszcze kilka miesięcy – dodał Lemański.
Ks. Lemański został odwołany z funkcji proboszcza Jasienicy w lipcu 2013 r. po tym, jak publicznie krytykował kościelnych hierarchów, w tym swojego przełożonego. Otrzymał też zakaz wypowiadania się w mediach. Ksiądz odwołał się od tej decyzji do Watykanu. Stolica Apostolska nie uwzględniła odwołania. Pod koniec lipca tego roku ks. Lemański przyjął - decyzją abp Hosera - obowiązki kapelana w Mazowieckim Centrum Neuropsychiatrii w Zagórzu. W Jasienicy władzę sprawuje inny proboszcz.
Konflikt odżył po wypowiedzi Lemańskiego na temat polskiego Kościoła podczas XX Przystanku Woodstock, gdzie mówił m.in. o skostnieniu Kościoła i o tym, że stare pokolenia biskupów musi wymrzeć. Tłumaczył się z tego apb Hoserowi na początku sierpnia. Po przeprosinach i wyjaśnieniach arcybiskup wyraził warunkową zgodę na dopuszczenie ks. Lemańskiego do okazjonalnych posług kapłańskich w parafii w Jasienicy, m.in. przy ślubach czy pogrzebach, ale za zgodą i przy udziale obecnego proboszcza.
Zgoda ta została szybko cofnięta, gdy ks. Lemański publicznie ogłosił swój przyjazd do byłej parafii, co spowodowało - według kurii - zaognienie antagonizmów wśród parafian.