12 października w Republice Środkowoafrykańskiej został uprowadzony polski misjonarz z diecezji tarnowskiej ks. Mateusz Dziedzic. – Wszyscy czekamy na rezultat rozmów negocjacyjnych z niepokojem, mając nadzieję, że doprowadzą one do uwolnienia ks. Mateusza – mówił na antenie Telewizji Republika ks. Mirosław Gucwa wikariusz generalny diecezji Bouar w RPA. – Ks. Mateusz jest coraz słabszy – dodał.
– Minęły 3 tygodnie odkąd został porwany, jest wciąż przetrzymywany przez porywaczy – mówił ks. Gucwa.
Duchowny informował również, że ks. Dziedzic jest przetrzymywany w trudnych warunkach i czuje się coraz gorzej.
– Ksiądz. Mateusz jest zmęczony, jego warunki bytowe są trudne. Rozmawiałem dziś z nim, mówił, że jest słabszy, mam nadziej, że będzie się trzymał do uwolnienia – relacjonował.
Podkreślił również, że każda modlitwa jest wsparciem dla porwanego księdza.
– Ksiądz chce podziękować wszystkim, którzy wspierają go duchowo, którzy się modlą.
Pamięć i modlitwa pomaga mu przetrwać – zaznaczył.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Trwają negocjacje w sprawie uwolnienia polskiego misjonarza
W Afryce uprowadzono polskiego misjonarza