Szef Gabinetu Prezydenta RP, minister Krzysztof Szczerski, uczestniczył dziś w uroczystości nadania imienia generała Marka Bezruczki skwerowi znajdującemu się u zbiegu ulic Juliana Konstantego Ordona i Jana Kazimierza w Warszawie. Wydarzenie to wpisuje się w obchody stulecia Bitwy Warszawskiej 1920 roku, których kulminacją będą sobotnie uroczystości z udziałem Prezydenta RP i najwyższych władz państwowych.
W okolicznościowym wystąpieniu minister podkreślił zasługi generała Bezruczki w walce o wolną Polskę i wolną Ukrainę, będącej ucieleśnieniem dewizy „za wolność naszą i waszą”. Przypomniał, że to wolność właśnie jest wartością szczególnie cenioną przez oba narody, a postać generała Bezruczki jest przykładem bohatera, którego czyny łączą, a nie dzielą. Dodał, że przypominanie o tym jest szczególnie ważne dzisiaj w świetle agresji i prób ograniczania suwerenności Ukrainy i innych państw byłego Związku Sowieckiego.
W uroczystości wzięli również udział przedstawiciele Sejmu i Senatu RP, władz miasta, Ambasady Ukrainy, rodziny generała Bezruczki i społeczności ukraińskiej w Warszawie, a także harcerze oraz członkowie Społecznej Inicjatywy Opieki nad Mogiłami Żołnierzy Armii Ukraińskiej Republiki Ludowej.
Generał Marko Bezruczko w lutym 1920 roku został dowódcą 6. Siczowej Dywizji Strzelców, która weszła w skład polskiej 3. Armii i wzięła udział w wyprawie kijowskiej. 28 sierpnia 1920 roku wtedy pułkownik Bezruczko objął dowództwo obrony Zamościa przed napierającą od strony Lwowa konarmią Budionnego. Skuteczna obrona Zamościa pozwoliła polskim jednostkom na zamknięcie oddziałów bolszewickich w kotle i pokonanie ich w słynnej bitwie kawaleryjskiej pod Komarowem. Po zakończeniu działań wojennych Bezruczko pozostał na emigracji w Polsce, gdzie zmarł 10 lutego 1944 roku. Jego grób znajduje się na cmentarzu prawosławnym na warszawskiej Woli.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Tusk znów obiecuje pieniądze na zdrowie, ale internauci przypominają, że poprzednie obietnice skończyły się miliardami dla nielegalnej TVP