– Cała masa Polaków wychowywała się bez świadomości o tym, jakie było to zwycięstwo, które zatrzymało bolszewicka nawałę, powstrzymało Europę przed zalewem dzikich cywilizacji. Był to wielki, patriotyczny zryw – mówił na antenie Telewizji Republika publicysta Marek Król.
Gościem Macieja Wolnego w programie "Republika na Żywo" był Marek Król, publicysta niezależny.
"Był to wielki, patriotyczny zryw"
Mówiąc o wczorajszej rocznicy Bitwy Warszawskiej, Marek Król wskazał, że "Bitwa Warszawska przez lata była zakazana, to było coś na poziomie Katynia". – Cała masa Polaków wychowywała się bez świadomości o tym, jakie było to zwycięstwo, które zatrzymało bolszewicka nawałę, powstrzymało Europę przed zalewem dzikich cywilizacji. Był to wielki, patriotyczny zryw – wskazał publicysta.
"Polska była po ciężkich zmaganiach wojennych"
W jego ocenie określenie "Cud nad Wisłą" wymyślono po to, żeby "zdeprecjonować osiągnięcia marszałka Piłsudskiego i jego dowództwa". – Niewykluczone, że to zwycięstwo osiągnęliśmy dzięki wstawiennictwu Matki Boskiej Częstochowskiej. Pamiętajmy, że Polska była po ciężkich zmaganiach wojennych, że była to młoda armia młodego państwa, które było złożone z żołnierzy z różnych zaborów, Polaków, ale z zaborów – zwrócił uwagę Marek Król.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Michalkiewicz: Polskie zwycięstwo dokonało się dzięki pomocy zaprzyjaźnionego Państwa Węgierskiego