Przejdź do treści
Republika "Ewa Bugała Wszystko Jasne": Gościem Ewy Bugały o godz. 17:30 będzie Barbara Piwnik, b. minister sprawiedliwości i prokurator generalny
11:06 UE: W Brukseli spotkanie z ministrem handlu USA m.in. o cłach na stal
08:41 Śląskie: Pożar domu w Bujakowie, nie żyje odnaleziony w środku mężczyzna
07:50 Sport: W poniedziałek rozpoczyna się zgrupowanie piłkarskiej reprezentacji Polski kobiet. Polska zagra ze Słowenią i Łotwą
07:13 Japonia: Kierowca wjechał autem w pieszych w Tokio. Dwie osoby bez oznak życia, kilkoro rannych
06:48 Pakistan: Atak terrorystyczny w Peszwarze, co najmniej pięć ofiar śmiertelnych
03:35 USA: Śnieg, wichury i ulewne deszcze mogą zakłócić podróże rekordowej liczbie Amerykanów związane ze Świętem Dziękczynienia
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Aleksandrów Łódzki zaprasza na spotkanie z posłem PiS, Przemysławem Czarnkiem. 24 listopada, godz. 18:00, Hotel Restauracja Pelikan, ul. Wierzbińska 58, Aleksandrów Łódzki
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Łódź oraz Poseł Agnieszka Wojciechowska van Heukelom zaprasza na spotkanie z Piotrem Grochmalskim, 24 listopada, godz. 18:30, Siedziba PiS, ul. Piotrkowska 143, Łódź
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Toruń oraz poseł Joanna Borowiak zapraszają na spotkanie z Mariuszem Błaszczakiem, 24 listopada, godz. 18:00, Aula w Centrum Dialogu, Pl. bł. Stefana W. Frelichowskiego 1, Toruń
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” w Poznaniu zaprasza na spotkanie z Bogdanem Święczkowskim, 25 listopada, godz. 17:00, Hotel Mercure, ul. Roosevelta 20, Poznań
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Nowy Sącz im. J. Olszewskiego zaprasza na spotkanie z Robertem Bąkiewiczem, 25 listopada, godz. 18:00, Hotel Panorama, ul. Romanowskiego 6, Nowy Sącz.
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Września oraz Poseł Zbigniew Dolata zapraszają na spotkanie z Mateuszem Morawieckim oraz Krzysztofem Szczuckim, 26 listopada, godz. 18:00, Pałac na Opieszynie, Września
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Braniewo zaprasza na spotkanie ze Sławomirem Cenckiewiczem oraz Andrzejem Śliwką, 27 listopada, godz. 18:00, Centrum Kultury, ul. Katedralna 9 (Galeria Podziemie)
NBP Nowa publikacja NBP: „Polski złoty i niezależność Narodowego Banku Polskiego jako fundamenty rozwoju gospodarczego" – książka prof. Adama Glapińskiego, Prezesa NBP. Wersja elektroniczna dostępna bezpłatnie na nbp.pl
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Gostynin zaprasza na z prof. Wojciechem Roszkowskim, 27 listopada, godz. 17:00, Sala Posiedzeń w Starostwie Powiatowym, ul. Dmowskiego 13, Gostynin
Wydarzenia Klub „Gazety Polskiej” w Kielcach zaprasza na spotkanie z posłami: Przemysławem Czarnkiem, Jackiem Sasinem i Anną Krupką, 27 listopada, godz.18, Wojewódzki Dom Kultury, ul. Ściegiennego 2, Kielce
Wydarzenie Bielańsko-Żoliborski Klub „Gazety Polskiej” zaprasza na uroczystość upamiętniającą Maurycego Mochnackiego. 29 listopada, godz. 12, Cmentarz Powązkowski w Warszawie. Zbiórka uczestników o godzinie 11:45 przy bramie od strony ulicy Powązkowskiej
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Inowrocław zaprasza na spotkanie z posłami Krzysztofem Szczuckim i Pawłem Kukizem, 29 listopada, godz. 13:00, Kujawskie Centrum Kultury, ul. Kilińskiego 16, Inowrocław
Wydarzenie Klub GP Radomsko II, posłowie Anna Milczanowska i Antoni Macierewicz zapraszają na spotkanie z politykami PiS: Tobiaszem Bocheńskim, Jackiem Sasinem, Andrzejem Śliwką, 29 listopada, godz. 15.30, Miejski Dom Kultury, Radomsko
Wydarzenie Uroczystości 195. rocznicy wybuchu Powstania Listopadowego. Olszynka Grochowska, niedziela, 30.11. Początek o g. 12:30, Kopiec Bohaterów Olszynki Grochowskiej w Alei Chwały (ul. Chełmżyńska). Od g. 13:00 uroczystości przy Mogile Powstańczej, ul. Szeroka
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Krauze: „Smoleńsk” nie jest „zwykłym filmem”

Źródło: kinoswiat.pl

- „Smoleńsk” nie jest „zwykłym filmem” w mojej karierze. Starałem się możliwie jak najdokładniej pokazać, co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 roku - mówi reżyser filmu "Smoleńsk" Andrzej Krauze.

Kiedy pan postanowił podjąć się realizacji filmu o tragedii Smoleńskiej?

Po konferencji prasowej MAK 12 stycznia 2011 roku. Powiedziano na niej, że katastrofa była winą pilotów, którzy zeszli za nisko pod wpływem nacisków generała Błasika, dowódcy sił powietrznych RP. Wkrótce po konferencji okazało się, że Instytut Ekspertyz Sądowych w Krakowie odnalazł na nagraniu z tzw. czarnej skrzynki komendę dowódcy Tupolewa Arkadiusza Protasiuka komendę „odchodzimy na drugie zejście”. Przedtem ta informacja była ukrywana. W tym samym czasie trwała promocja mojego poprzedniego filmu „Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł”. Zostałem w związku z nią zaproszony do studia telewizji TVN i na pytanie, nad czym teraz opracuję, odparłem, że myślę o filmie na temat tego, co wydarzyło się w Smoleńsku. Wyjaśniłem, co w tej sprawie jest dla mnie zdumiewające, ważne. „Smoleńsk” nie jest „zwykłym filmem” w mojej karierze. Starałem się możliwie jak najdokładniej pokazać, co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 roku.

Jak wyglądały prace nad scenariuszem „Smoleńska”?

Ponad rok zbierałem informacje na temat tamtych wydarzeń. Nad scenariuszem pracował najpierw Marcin Wolski, potem dołączyli do niego Tomasz Łysiak, producent Maciej Pawlicki, a na końcu ja. Moja rola polegała na tym, że zebrać wszystkie elementy w całość. Z racji mojego doświadczenia najlepiej zdawałem sobie sprawę, jakie najlepiej zbudować sceny, obrazy, dialogi.

Zdecydował się pan na formułę śledztwa dziennikarskiego. Główną bohaterką filmu jest reporterka Nina.

To rozwiązanie podpowiedziało życie. Tematem tragedii Smoleńskiej zainteresowały się odważne kobiety. Pierwsza była Ewa Stankiewicz, która jeszcze w kwietniu 2010 roku pracowała z kamerą na Krakowskim Przedmieściu i rejestrowała to, co tam się działo. Potem pojawiły się inne dziennikarki. Główna bohaterka „Smoleńska” Nina pracuje w stacji telewizyjnej, która od początku wie, co się wydarzyło na lotnisku Siewernyj 10 kwietnia, ale ukrywa to. Bohaterka metodą prób i błędów dociera do zatajonych informacji. Scenariusz był gotowy w 2013 roku, potem ulegał niewielkim zmianom.

Zdjęcia rozpoczął pan w kwietniu tego samego roku.

Pracowaliśmy na niedziałającym już lotnisku w Białej Podlaskiej. Jest ono pod wieloma względami zbliżone do Siewernyj, między innymi długością pasa startowego oraz otoczeniem. [Nie chcieliśmy czekać, bo zależało nam na zrobieniu zdjęć o takiej samej porze roku.]

Czy tam też nakręciliście państwo scenę katastrofy?

Nie. Scenografowie znaleźli plener niedaleko Warszawy.

Część akcji filmu rozgrywa się na pokładzie rządowego Tupolewa. Jak powstała ta scenografia?

Wybudowaliśmy replikę Tu-154 na hali w warszawskiej WFDiF. Na lotnisku wojskowym w Mińsku Mazowieckim stoi drugi Tupolew, niemal identyczny jak ten, który rozbił się w Smoleńsku. Inny jest tylko numer boczny – 102, a nie 101. Myślałem, że będziemy mogli zrobić zdjęcia na pokładzie tego samolotu, jednak nie dostaliśmy zgody. Wpuszczono nas tylko na chwilę, abyśmy nakręcili zbliżenia kokpitu.

Za zdjęcia do filmu odpowiada Michał Pakulski. Jak doszło do tej współpracy?

Gdy szukałem operatora trafiłem na informację, że Michał Pakulski wygrał nagrodę za najlepsze zdjęcia do polskiego filmu na ważnym festiwalu Camerimage. Zaproponowałem mu współpracę i zgodził się. Podziwiam go za umiejętności operatorskie, ale przede wszystkim jestem mu wdzięczny za lojalność. Między okresami zdjęciowymi były długie przerwy, Michał był cały czas do dyspozycji.

Dlaczego zdecydowaliście się na styl paradokumentalny?

Od początku chcieliśmy włączyć do „Smoleńska” materiały dokumentalne i nie chcieliśmy, żeby odstawały od reszty. Te pierwsze były nam potrzebne, bo nawet przy ogromnym budżecie nie zebralibyśmy tłumu statystów, aby nakręcić scenę dziejącą się 10 kwietnia pod Pałacem Prezydencki. W trakcie pracy nad filmem dokręciliśmy na Krakowskim Przedmieściu tylko zbliżenia na naszych fikcyjnych bohaterów. Michał Pakulski czuwał nad połączeniem materiałów i ogromnie podniósł jakość zdjęć telewizyjnych, które stanowią prawie trzydzieści procent filmu.

W tle słychać muzykę Michała Lorenca, jednego z najbardziej znanych polskich kompozytorów, z którym współpracował pan przy „Czarnym czwartku”.

Michał wymyślił coś imponującego i zaskakującego. Film otwiera temat muzyczny przypominający „Bolero” Ravela, rozwija się i „kręci” w niesamowity sposób. To będzie niespodzianka dla widzów.

Ninę gra Beata Fido. To jej pierwsza duża rola w kinie. Dlaczego wybrał pan właśnie ją?

Nie znałem jej wcześniej. Zaprosiłem ja na zdjęcia próbne dzięki mojej żonie Joannie, która poznała ją na festiwalu filmów krótkometrażowych w Krakowie. W gronie przyjaciół opowiadała, że kompletuję właśnie obsadę „Smoleńska”. Beata wyraziła chęć zagrania u mnie. Podczas zdjęć próbnych ujęła mnie swoją odwagą i dynamicznością. Bez trudu kojarzyła mi się z dziennikarkami, które są wstanie zadać przed kamerą nawet najtrudniejsze pytanie. Wypadała też niezwykle wiarygodnie w sekwencji filmu, która dzieje się w Chicago. Zna tamte realia, świetnie mówi po angielsku. Takie detale są istotne.

Nina to bohaterka pozytywna, są też postacie negatywne, które grają Redbad Klijnstra i Jerzy Zelnik.

Szukając odtwórców tych ról chciałem uniknąć oczywistości. Chciałem, aby łajdaków grali aktorzy, którzy wzbudzają sympatię widzów. Przedstawiłem swoją koncepcję Redbadowi i Jerzemu. Zrozumieli ją i zaakceptowali.

Cały czas mówimy o postaciach fikcyjnych, a w „Smoleńsku” pojawia się też para prezydencka, Lech i Maria Kaczyńscy. Jakim tropem obsadowym szedł pan w tym przypadku?

Pomyślałem, że warunki fizyczne są mniej istotne niż umiejętność stworzenia dobrej, ciekawej postaci. Ewa Dałkowska od początku była kandydatką do roli Marii Kaczyńskiej. Znała osobiście panią prezydentową, wiedziałem, że świetnie ją zagra. To Ewa podpowiedziała mi, żebym pomyślał o zatrudnieniu Lecha Łotockiego. Gdy się do niego zwróciłem z propozycją zagrania w „Smoleńsku” przypomniał mi, że przed ponad czterdziestu laty brał udział w zdjęciach próbnych do mojego debiutu kinowego „Palec boży”. Przegrał je wtedy z Marianem Opanią. Powiedział mi, że dopiero po wyjściu z wytwórni zdał sobie sprawę, jak powinien zagrać. Pomyślałem, że może nasze ponowne spotkanie to nomen omen palec boży… Zaprosiłem go na spotkanie i dałem do zagrania scenę przemówienia Lecha Kaczyńskiego w Tbilisi. Był wyśmienity – charyzmatyczny, odważny. Z miejsca zaproponowałem mu tę rolę.

kinoswiat.pl

Wiadomości

Michał Połuboczek

Michał Połuboczek w Republice o rozmowach w Genewie i atakach Tuska na opozycję

Postęp w rozmowach USA–Ukraina o zakończeniu wojny. Biały Dom mówi o nowym szkicu porozumienia

Elche zatrzymuje Real! Lider LaLiga znów traci punkty

NASZ NEWS: Tusk chce, by Ziobro przed świętami trafił za kratki

Na giełdach paliw ropa drożeje. Co jest przyczyną takiej sytuacji?

SPRAWDŹ TO!

Polacy o tym, jak Żurkowi idą "rozliczenia". Zobacz ten SONDAŻ

Dramat na drodze S8. Nie żyją cztery osoby

Były szef MON: To nie rząd, to antypolska formacja

Japoński minister obrony o rozmieszczeniu rakiet na wyspie obok Tajwanu

Para Prezydencka rozpoczyna dziś oficjalną wizytę w Czechach

Kierowca wjechał autem w pieszych. Są ofiary i ranni!

Jakubiak: rząd nie wziął odpowiedzialności za program „Czyste Powietrze”

Winkler: pokój dla Rosji to będzie tylko pieriedyszka

90-latek w rękach policji. Powiedział „muzułmanie powinni opuścić kraj”

Disney wycofuje się z ideologii woke

Najnowsze

Michał Połuboczek

Michał Połuboczek w Republice o rozmowach w Genewie i atakach Tuska na opozycję

Na giełdach paliw ropa drożeje. Co jest przyczyną takiej sytuacji?

SPRAWDŹ TO!

Polacy o tym, jak Żurkowi idą "rozliczenia". Zobacz ten SONDAŻ

Dramat na drodze S8. Nie żyją cztery osoby

Antoni Macierewicz

Były szef MON: To nie rząd, to antypolska formacja

Trump Zełenski

Postęp w rozmowach USA–Ukraina o zakończeniu wojny. Biały Dom mówi o nowym szkicu porozumienia

Elche zatrzymuje Real! Lider LaLiga znów traci punkty

NASZ NEWS: Tusk chce, by Ziobro przed świętami trafił za kratki