Przejdź do treści
11:05 Leszek Balcerowicz nie przebierał w słowach wobec rządu Donalda Tuska. Były minister finansów oskarżył premiera i ministra finansów Andrzeja Domańskiego o odpowiedzialność za ogromny deficyt budżetowy
10:25 Polska będzie współpracować z Ukrainą m.in. w zakresie zdobywania umiejętności operowania dronami - poinformował Władysław Kosiniak-Kamysz
9:25 98 osób odpowie przed częstochowskim sądem w procesie grupy przestępczej wyłudzającej podatek VAT, wprowadzając do obrotu fikcyjne faktury na łącznie 13 mln zł
8:30 70 proc. badanych Polaków zadeklarowało, że nie wyjedzie z Polski w razie rosyjskiej agresji; przeciwne deklaracje złożyło 30 proc. ankietowanych - wynika z opublikowanego w czwartek sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”
Wydarzenie Spotkanie otwarte z europosłem Patrykiem Jakim 18.09 o godz.18.00 w Cyrku Motyli nad Wisłą, Most Poniatowskiego 06 w Warszawie
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Myślenice zaprasza na spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą połączone z promocją książki „To ja Andrzej Duda”, 18 września (czwartek), g. 18.30, sala bankietowa EUFORIA ulica Słowackiego 121, Myślenice
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Toruń zaprasza na spotkanie z Antonim Macierewiczem i Krzysztofem Szczuckim, 19 września (piątek), g. 18, HOTEL FILMAR ul. Grudziądzka 39-43, Toruń
Wydarzenie Zapraszamy na spotkanie z prezydentem RP Karolem Nawrocki oraz Pierwszą Damą, 21.09, godz. 12, w Narodowym Sanktuarium Matki Boskiej Częstochowskiej w Doylestowne
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Gdańsk II zaprasza na protest „Tak dla edukacji! Nie dla deprawacji!” w niedzielę, 21 września, godz. 15:00, ul. Długa 46/47, przed Ratuszem Głównego Miasta
Wydarzenie Klub "Gazety" Polskiej Skierniewice zaprasza do składania podpisów pod wnioskiem o referendum ws. nielegalnej imigracji, 20-21 września od godz. 9, podczas Skierniewickiego Święta Kwiatów Owoców i Warzyw przy ul. Wita Stwosza naprzeciw Kina "POLONEZ"
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Częstochowa zaprasza do składania podpisów pod wnioskiem o referendum ws. nielegalnej migracji w każdą sobotę i niedzielę września od 12 tej do 17 tej pod Jasną Górą przy wjeździe na parking od ul. Klasztornej
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” nr 1 w Elblągu zaprasza na spotkanie z wiceprezesem PiS, europosłem Tobiaszem Bocheńskim i posłem Andrzejem Śliwką, w dniu 4 października o godz. 17:00 w Domu Rektora przy bulwarze Zygmunta Augusta 12 w Elblągu
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
NBP NBP informuje – prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: Dzięki przemyślanym inwestycjom NBP ma już ponad 515 ton złota. Jego wartość przekroczyła 211 mld zł, a łączna wartość wszystkich rezerw dewizowych NBP wyniosła ponad 953 mld zł.

Krauze: „Smoleńsk” nie jest „zwykłym filmem”

Źródło: kinoswiat.pl

- „Smoleńsk” nie jest „zwykłym filmem” w mojej karierze. Starałem się możliwie jak najdokładniej pokazać, co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 roku - mówi reżyser filmu "Smoleńsk" Andrzej Krauze.

Kiedy pan postanowił podjąć się realizacji filmu o tragedii Smoleńskiej?

Po konferencji prasowej MAK 12 stycznia 2011 roku. Powiedziano na niej, że katastrofa była winą pilotów, którzy zeszli za nisko pod wpływem nacisków generała Błasika, dowódcy sił powietrznych RP. Wkrótce po konferencji okazało się, że Instytut Ekspertyz Sądowych w Krakowie odnalazł na nagraniu z tzw. czarnej skrzynki komendę dowódcy Tupolewa Arkadiusza Protasiuka komendę „odchodzimy na drugie zejście”. Przedtem ta informacja była ukrywana. W tym samym czasie trwała promocja mojego poprzedniego filmu „Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł”. Zostałem w związku z nią zaproszony do studia telewizji TVN i na pytanie, nad czym teraz opracuję, odparłem, że myślę o filmie na temat tego, co wydarzyło się w Smoleńsku. Wyjaśniłem, co w tej sprawie jest dla mnie zdumiewające, ważne. „Smoleńsk” nie jest „zwykłym filmem” w mojej karierze. Starałem się możliwie jak najdokładniej pokazać, co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 roku.

Jak wyglądały prace nad scenariuszem „Smoleńska”?

Ponad rok zbierałem informacje na temat tamtych wydarzeń. Nad scenariuszem pracował najpierw Marcin Wolski, potem dołączyli do niego Tomasz Łysiak, producent Maciej Pawlicki, a na końcu ja. Moja rola polegała na tym, że zebrać wszystkie elementy w całość. Z racji mojego doświadczenia najlepiej zdawałem sobie sprawę, jakie najlepiej zbudować sceny, obrazy, dialogi.

Zdecydował się pan na formułę śledztwa dziennikarskiego. Główną bohaterką filmu jest reporterka Nina.

To rozwiązanie podpowiedziało życie. Tematem tragedii Smoleńskiej zainteresowały się odważne kobiety. Pierwsza była Ewa Stankiewicz, która jeszcze w kwietniu 2010 roku pracowała z kamerą na Krakowskim Przedmieściu i rejestrowała to, co tam się działo. Potem pojawiły się inne dziennikarki. Główna bohaterka „Smoleńska” Nina pracuje w stacji telewizyjnej, która od początku wie, co się wydarzyło na lotnisku Siewernyj 10 kwietnia, ale ukrywa to. Bohaterka metodą prób i błędów dociera do zatajonych informacji. Scenariusz był gotowy w 2013 roku, potem ulegał niewielkim zmianom.

Zdjęcia rozpoczął pan w kwietniu tego samego roku.

Pracowaliśmy na niedziałającym już lotnisku w Białej Podlaskiej. Jest ono pod wieloma względami zbliżone do Siewernyj, między innymi długością pasa startowego oraz otoczeniem. [Nie chcieliśmy czekać, bo zależało nam na zrobieniu zdjęć o takiej samej porze roku.]

Czy tam też nakręciliście państwo scenę katastrofy?

Nie. Scenografowie znaleźli plener niedaleko Warszawy.

Część akcji filmu rozgrywa się na pokładzie rządowego Tupolewa. Jak powstała ta scenografia?

Wybudowaliśmy replikę Tu-154 na hali w warszawskiej WFDiF. Na lotnisku wojskowym w Mińsku Mazowieckim stoi drugi Tupolew, niemal identyczny jak ten, który rozbił się w Smoleńsku. Inny jest tylko numer boczny – 102, a nie 101. Myślałem, że będziemy mogli zrobić zdjęcia na pokładzie tego samolotu, jednak nie dostaliśmy zgody. Wpuszczono nas tylko na chwilę, abyśmy nakręcili zbliżenia kokpitu.

Za zdjęcia do filmu odpowiada Michał Pakulski. Jak doszło do tej współpracy?

Gdy szukałem operatora trafiłem na informację, że Michał Pakulski wygrał nagrodę za najlepsze zdjęcia do polskiego filmu na ważnym festiwalu Camerimage. Zaproponowałem mu współpracę i zgodził się. Podziwiam go za umiejętności operatorskie, ale przede wszystkim jestem mu wdzięczny za lojalność. Między okresami zdjęciowymi były długie przerwy, Michał był cały czas do dyspozycji.

Dlaczego zdecydowaliście się na styl paradokumentalny?

Od początku chcieliśmy włączyć do „Smoleńska” materiały dokumentalne i nie chcieliśmy, żeby odstawały od reszty. Te pierwsze były nam potrzebne, bo nawet przy ogromnym budżecie nie zebralibyśmy tłumu statystów, aby nakręcić scenę dziejącą się 10 kwietnia pod Pałacem Prezydencki. W trakcie pracy nad filmem dokręciliśmy na Krakowskim Przedmieściu tylko zbliżenia na naszych fikcyjnych bohaterów. Michał Pakulski czuwał nad połączeniem materiałów i ogromnie podniósł jakość zdjęć telewizyjnych, które stanowią prawie trzydzieści procent filmu.

W tle słychać muzykę Michała Lorenca, jednego z najbardziej znanych polskich kompozytorów, z którym współpracował pan przy „Czarnym czwartku”.

Michał wymyślił coś imponującego i zaskakującego. Film otwiera temat muzyczny przypominający „Bolero” Ravela, rozwija się i „kręci” w niesamowity sposób. To będzie niespodzianka dla widzów.

Ninę gra Beata Fido. To jej pierwsza duża rola w kinie. Dlaczego wybrał pan właśnie ją?

Nie znałem jej wcześniej. Zaprosiłem ja na zdjęcia próbne dzięki mojej żonie Joannie, która poznała ją na festiwalu filmów krótkometrażowych w Krakowie. W gronie przyjaciół opowiadała, że kompletuję właśnie obsadę „Smoleńska”. Beata wyraziła chęć zagrania u mnie. Podczas zdjęć próbnych ujęła mnie swoją odwagą i dynamicznością. Bez trudu kojarzyła mi się z dziennikarkami, które są wstanie zadać przed kamerą nawet najtrudniejsze pytanie. Wypadała też niezwykle wiarygodnie w sekwencji filmu, która dzieje się w Chicago. Zna tamte realia, świetnie mówi po angielsku. Takie detale są istotne.

Nina to bohaterka pozytywna, są też postacie negatywne, które grają Redbad Klijnstra i Jerzy Zelnik.

Szukając odtwórców tych ról chciałem uniknąć oczywistości. Chciałem, aby łajdaków grali aktorzy, którzy wzbudzają sympatię widzów. Przedstawiłem swoją koncepcję Redbadowi i Jerzemu. Zrozumieli ją i zaakceptowali.

Cały czas mówimy o postaciach fikcyjnych, a w „Smoleńsku” pojawia się też para prezydencka, Lech i Maria Kaczyńscy. Jakim tropem obsadowym szedł pan w tym przypadku?

Pomyślałem, że warunki fizyczne są mniej istotne niż umiejętność stworzenia dobrej, ciekawej postaci. Ewa Dałkowska od początku była kandydatką do roli Marii Kaczyńskiej. Znała osobiście panią prezydentową, wiedziałem, że świetnie ją zagra. To Ewa podpowiedziała mi, żebym pomyślał o zatrudnieniu Lecha Łotockiego. Gdy się do niego zwróciłem z propozycją zagrania w „Smoleńsku” przypomniał mi, że przed ponad czterdziestu laty brał udział w zdjęciach próbnych do mojego debiutu kinowego „Palec boży”. Przegrał je wtedy z Marianem Opanią. Powiedział mi, że dopiero po wyjściu z wytwórni zdał sobie sprawę, jak powinien zagrać. Pomyślałem, że może nasze ponowne spotkanie to nomen omen palec boży… Zaprosiłem go na spotkanie i dałem do zagrania scenę przemówienia Lecha Kaczyńskiego w Tbilisi. Był wyśmienity – charyzmatyczny, odważny. Z miejsca zaproponowałem mu tę rolę.

kinoswiat.pl

Wiadomości

Świątek zameldowała się w ćwierćfinale turnieju w Seulu

Szok! Nawet Balcerowicz nie zostawił suchej nitki na Tusku i Domańskim ws. finansów państwa

Prof. Przemysław Czarnek w Republice o działaniach rządu: to sabotaż antypolski

Sondaż: 70 proc. Polaków nie zamierza wyjechać z kraju w razie ataku Rosji

Mourinho wraca do Lizbony! Portugalczyk obejmie Benficę

Nowogórska w Radiu Republika: zrzeczenie reparacji nieskuteczne

Podkarpackie: Maszyniści przemycali ludzi w lokomotywie

Szef Republiki: pani Wrzosek trafi do więzienia i to na bardzo wiele lat

Donald Trump kończy wizytę w Wielkiej Brytanii spotkaniem z Keirem Starmerem

Śląskie: Dziesięć osób oskarżonych o udział w gangu narkotykowym

Prokuratura Generalna Litwy: rozpracowano zorganizowaną grupę terrorystyczną

USA: Antifa uznana za organizacją terrorystyczną

Stacja zawiesza program. Komik broni mordercy Kirka

Niemieckie młodzieżówki SPD chcą zakazu "męskich podcastów"

Stubb zdradził na jakim poziomie jest Artykuł 5. NATO

Najnowsze

Świątek zameldowała się w ćwierćfinale turnieju w Seulu

Mourinho wraca do Lizbony! Portugalczyk obejmie Benficę

Urszula Nowogórska

Nowogórska w Radiu Republika: zrzeczenie reparacji nieskuteczne

Podkarpackie: Maszyniści przemycali ludzi w lokomotywie

Tomasz Sakiewicz w Radiu Republika

Szef Republiki: pani Wrzosek trafi do więzienia i to na bardzo wiele lat

Leszek Balcerowicz o rządzie Tuska

Szok! Nawet Balcerowicz nie zostawił suchej nitki na Tusku i Domańskim ws. finansów państwa

Przemysław Czarnek

Prof. Przemysław Czarnek w Republice o działaniach rządu: to sabotaż antypolski

Sondaż: 70 proc. Polaków nie zamierza wyjechać z kraju w razie ataku Rosji