Przejdź do treści
10:57 Polska: Przyducha w rzece Elbląg i mniejszych rzekach Tina Górna i Tina Dolna
09:29 Lubelskie: Śledczy zakończyli oględziny na miejscu eksplozji dronu w Osinach
09:26 Chiny: Co najmniej siedem osób zginęło po zerwaniu się lin na budowie mostu kolejowego
09:05 Warszawa: W piątek i sobotę na Bemowie utrudnienia związane z koncertem
08:44 USA: Morderca rodziców sprzed ponad 35 lat nie wyjdzie warunkowo na wolność
08:27 Warszawa: W piątek początek kolejnych weekendowych remontów
07:19 Ukraina: Siły Systemów Bezzałogowych ponownie zaatakowały rurociąg Przyjaźń
Wydarzenie Kluby GP New York i New Jersey w imieniu organizatorów zapraszają Polonię na: XXXV Memoriał Kazimierza Deyny – turniej polonijnych drużyn: niedziela 24 sierpnia, Garfield High School, Garfield, NJ, początek 8:00 am
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Częstochowa zaprasza do składania podpisów pod wnioskiem o referendum ws. nielegalnej migracji przez cały sierpień od 12-tej do 17-tej pod Jasną Górą przy wjeździe na parking od ul.Klasztornej
Wydarzenia Klub "Gazety Polskiej" w Sydney zaprasza na manifestację wspierającą żądania Polski o należne reparacje za straty II Wojny Światowej, przed Konsulatem Niemiec, 29 sierpnia (piątek), g. 1-3 pm., 100 William Street, Woolloomooloo, Sydney
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Rosyjski dron krążył nad Polską, mimo że Ukraińcy o tym ostrzegli

Marek Budzisz
Źródło: Marek Budzisz - Republika

Marek Budzisz, ekspert ds. Rosji i obszarów postsowieckich, w Radiu Republika skomentował incydent z rosyjskim dronem, który wleciał w polską przestrzeń powietrzną. Podkreślił, że Ukraina, dzięki zaawansowanym systemom detekcji, monitorowała przelot drona, podczas gdy Polska nie zareagowała na dostępne informacje. Ekspert krytykuje brak współpracy z Ukrainą i niedostateczne przygotowanie polskich systemów obronnych.

Marek Budzisz, ekspert Fundacji Instytut Wolności, odniósł się do incydentu z rosyjskim dronem, który wleciał w polską przestrzeń powietrzną. Jak wskazał, Ukraina monitorowała przelot drona i przekazywała informacje publicznie. 

Według inf. strony ukraińskiej, bo ona monitorowała przelot tego drona i te informacje były podane sześciokrotnie podawane w sferze informacyjnej. Ukraińcy podali, że on wleciał około 12 w nocy w Polskę, a spadł około 2.00. Nie leciał w linii prostej, czyli realizował jakąś misję – powiedział Budzisz w Radiu Republika. 

Ekspert podkreślił, że Ukraina dysponuje zaawansowanym systemem detekcji dźwiękowej, który umożliwił śledzenie trasy drona. 

Ukraina dysponuje systemem detekcji dźwiękowej. Dron, który wleciał był trudny do wykrycia systemami, który ma Polska. Ukraina dysponuje tym systemem i oni byli w stanie śledzić trasę przelotu i te informację podawali do publicznej wiadomości. W obwodzie lwowskim był z tego powodu ogłoszony alarm powietrzny – wyjaśnił. 

Dodał, że informacje te były dostępne w ukraińskich mediach, ale Polska ich nie wykorzystała. 

Nie wiem, dlaczego tej informacji w Polsce nie odebrano. Już wczoraj pisały o tym ukraińskie media. To są otwarte kanały informacji. Zadaniem tych grup monitorujących nie jest zatrzymywanie informacji dla siebie, tylko ostrzeganie – stwierdził. 

Budzisz wskazał, że incydent nie był przypadkowy i może być sygnałem ze strony Rosji

W szlaku tego drona nie ma żadnych przypadków. To nie pierwszy dron konstrukcji rosyjskiej, który wleciał w przestrzeń powietrzną państw sąsiednich. Dwa drony wleciały na Litwę. Ten jest trzeci. Tamte były to drony wabiące. Jak się uważa ten dron był znacznie poważniejszym. To jest dron naprowadzany, a więc pilotowany przez operatora, trudno przyjąć interpretację, że zahaczył o druty i spadł. On w polskiej przestrzeni powietrznej krążył około 2 i pół godziny” – zaznaczył Budzisz. 

Dodał, że według niego  dron "spadł tam celowo. To nie jest jedyna miejscowość w Polsce, która nazywa się Osiny. Inna miejscowość o tej samej nazwie, na Mazowszu obok Barczącej jest miejscem bazy lotnictwa. Można by powiedzieć, że mogli uderzyć w tamte Osiny, ale to byłby wyższy punkt na drabinie eskalacyjnej, a tu chodziło o przekazanie sygnału, że Rosjanie swobodnie mogą wlecieć w przestrzeń powietrzną Polski i są w stanie dolecieć do każdego lotniska, które znajduje się na wschodnim brzegu Wisły”. 

Ekspert skrytykował brak odpowiednich systemów detekcji w Polsce oraz niewystarczającą współpracę z Ukrainą. 

Polska powinna mieć system detekcji obiektów latających. Ukraina zaczęła wprowadzać pierwsze elementy tego systemu jesienią 2022 roku (SKY Fortress). To nie tylko czujniki, ale też centra zbierania danych i dystrybuowanie na tablety mobilnych oddziałów zajmujących się zwalczaniem rosyjskich dronów. Ten system kosztował ich kilkadziesiąt milionów dolarów. To nie jest wiele przy wydatkach na obronność” – zauważył. 

Dodał, że polskie władze nie są zainteresowane czerpaniem z doświadczeń od Ukrainy

Niestety polskie władze, ani polskie siły zbrojne, nie są zainteresowane czerpaniem wiedzy od ukraińskich sił zbrojnych. Nie wiem dlaczego? – stwierdził. 

Budzisz wspomniał również o zmarnowanej szansie na współpracę technologiczną. 

Fire Point, produkujący rakiety Flamingo (tańsze od Tomahawk) o zasięgu 3 tys. km, chce produkować je w Polsce, ale nikt nie jest zainteresowany. Rozmawia więc z innymi państwami. Państwo polskie nie obserwuje tego, co się dzieje na Ukrainie, nie zastanawia się, czy nie warto byłoby wdrożyć tamte rozwiązania u nas” – podkreślił.

Źródło: Republika

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube

Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X

Wiadomości

SPRAWDŹ TO!

Najnowszy sondaż poparcia. Na górze bez zmian, ale niżej - duże zaskoczenie!

Stanisław Soyka nie żyje. Gwiazdy wstrząśnięte nagłą śmiercią artysty

Polska blisko historycznego sukcesu w Europie! Walka o 12. miejsce w rankingu UEFA trwa

,,Cisza, która mówi'' czyli wspólnota kościoła młodych

Błaszczak pokazał, jak rząd Tuska chciał "oddać" część Polski bez walki. Zemsty ciąg dalszy

Co najmniej siedem osób zginęło po wypadku na budowie mostu kolejowego

Milczanowska: znakomita decyzja prezydenta Nawrockiego ws.ustawy wiatrakowe

Nocny dramat w Helu. Ucierpiało dwóch strażaków. Jest apel!

Morderca rodziców sprzed 35 lat nie wyjdzie na wolność!

Bogucki: ustawa wiatrakowa to lobbystyczna wrzutka

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Obóz rządzący jak katarynka. Hennig-Kloska znów PRÓBUJE uderzyć w prezydenta!

Michał Czernecki wycofuje się z „Tańca z Gwiazdami”! Problemy zdrowotne pokrzyżowały plany aktora

Rosyjski dron krążył nad Polską, mimo że Ukraińcy o tym ostrzegli

Przecier pomidorowy na zimę: domowa baza do sosów, zup i dań jednogarnkowych

Co się dzieje z cenami ropy w USA?

Najnowsze

SPRAWDŹ TO!

Najnowszy sondaż poparcia. Na górze bez zmian, ale niżej - duże zaskoczenie!

Błaszczak pokazał, jak rząd Tuska chciał "oddać" część Polski bez walki. Zemsty ciąg dalszy

Co najmniej siedem osób zginęło po wypadku na budowie mostu kolejowego

Milczanowska: znakomita decyzja prezydenta Nawrockiego ws.ustawy wiatrakowe

Nocny dramat w Helu. Ucierpiało dwóch strażaków. Jest apel!

Stanisław Soyka nie żyje. Gwiazdy wstrząśnięte nagłą śmiercią artysty

Polska blisko historycznego sukcesu w Europie! Walka o 12. miejsce w rankingu UEFA trwa

,,Cisza, która mówi'' czyli wspólnota kościoła młodych