– My chcemy przeprowadzić kompleksową reformę edukacji – mówił o programie PiS ws. edukacji warszawski radny tej partii Jarosław Krajewski. W programie „Magazynek opinii” kandydat w wyborach parlamentarnych krytykował przymus posyłania 6-latków do szkół i kładł nacisk na danie rodzicom wyboru.
– Jestem za przywróceniem obowiązku szkolnego w wieku siedmiu lat. Widzę jak to funkcjonuje w Warszawie, czyli najbogatszym samorządzie. Placówki oświatowe są nieprzygotowane na przyjęcie tak dużej liczby dzieci – mówił Krajewski.
Warszawski radny PiS podał przykład szkoły w dzielnicy Białołęka, w której stworzono 18 klas pierwszych. – To nie jest ewenement, bo w placówce obok jest 17 klas pierwszych. W samej Warszawie jest ponad 15 szkół, w których jest co najmniej 10 klas pierwszych. To powoduje bardzo duże komplikacje – wyjaśniał, podkreślając, że ma z tematem do czynienia nie tylko jako radny, ale też jako ojciec 6-letniego dziecka.
– Szkoły także nie są przygotowane na przyjmowanie aż tylu uczniów. Nawet te nowo powstałe szkoły jeszcze nie były dostosowane do przyjęcia bardzo dużej liczby dzieci naraz, stąd też ten system zmianowy, że część dzieci chodzi do szkoły na popołudnia – podkreślał Jarosław Krajewski.
Krajewski zapowiedział, że sprawa 6-latków będzie jedną z pierwszych, którą PiS zamierza wprowadzić na początku objęcia rządów. – Jeżeli PiS uzyska zaufanie Polaków i będziemy mieli możliwość rządzenia, jest to jeden za najważniejszych priorytetów – mówił. – Tak jak zapowiedziała kandydatka na premiera Beata Szydło, jest to jedna z tych spraw, która będzie podjęta w ciągu pierwszych 100 dni rządów PiS – dodał.
Podkreślał też, że program PiS w tej sprawie przewiduje dać prawo decydowania rodzicom, bo – jak argumentował Krajewski – to oni biorą odpowiedzialność za swoje dzieci.
Odnosząc się do problemów, jakie wywołało wprowadzenie zakazu sprzedaży niektórych produktów w sklepikach szkolnych, Krajewski zaznaczył, że „negocjacje ministrów o drożdżówce to rzecz, z której śmieje się cała Polska”. – Takie sprawy jak wyżywienie w placówka powinny być regulowane przez Rady Rodziców, i to oni – z wyłączeniem naprawdę szkodliwych produktów – powinny o tym decydować – mówił, dodając, że jest wiele kwestii, które można pozostawić do decyzji Radom Rodziców bez potrzeby odgórnego interweniowania ministerstwa.
– My chcemy przeprowadzić kompleksową reformę edukacji. Wychodząc od sprawy 6-latków, wskazujemy też na powrót do systemu ośmioklasowej szkoły podstawowej, 4-letniego liceum i 5-letniego technikum. Dodatkowo też zwracamy uwagę na takie kwestie jak wzmocnienie autorytetu nauczyciela, zwiększenie ich wynagrodzeń, ale myślimy też o wychowawcach, dla których chcielibyśmy zwiększyć dodatek z tytułu wychowawstwa – mówił o propozycjach PiS Jarosław Krajewski.
– Edukacja będzie dla nas priorytetem, bo traktujemy to jak inwestycję w przyszłość – skwitował warszawski radny PiS i kandydat tej partii w wyborach parlamentarnych ze stołecznej listy.