Wszystko zależy od determinacji władzy. Węgrzy pokazali, że można radzić sobie z problemem, przy czym banki nie zbiedniały – mówił na antenie Telewizji Republika polityk PiS-u Maks Kraczkowski.
– To nie są żarty, rata kredytu wzrosła o kilkaset złotych. Przeważnie pensja jednej z osób w małżeństwie nie wystarcza na pokrycie takiej raty – podkreślał poseł Prawa i Sprawiedliwości. – Wiktor Orban już kilkanaście miesięcy temu rozstrzygnął problem swoich rodaków, którzy wzięli taki kredyt – dodał.
Zdaniem polityka w naszym państwie odpowiedzialność scedowana jest na kredytobiorców.
– Dzisiaj dochodzimy do sytuacji, w której ryzyko zostało przeniesione na ludzi – dodał.
Kraczkowski zaznaczył, że istnieje wiele pytań, które należy sobie postawić przed podjęciem się rozwiązania problemu. – Komu zależy na tym, żeby impas frankowy w Polsce trwał? Czy banki informowały kredytobiorców o ryzyku, co zrobiły, żeby to ryzyko zminimalizować? Kto dopuścił do tego, żeby kumulacja kredytów we frankach była na tak dużym poziomie? – zastanawiał się.
Poseł PO Wiesław Kilian uznał, że banki powinny wcześniej skontaktować się z kredytobiorcami, jeżeli wiedziały, że dojdzie do tak dużych roszad w kursie franka.
– Skoro banki wiedziały dużo wcześniej i nie zaproponowały ludziom wymiany na złotówki, to należy być oburzonym i próbować wyciągnąć konsekwencje – mówił.
Podkreślał także, że rząd nie może wpłynąć na zachowania banków, jednak premier ma pomysł na naprawienie sytuacji. – Trudno narzucić bankowi obniżenie oprocentowania – uznał. – Premier Ewa Kopacz podjęła decyzje i już konsultuje pewne rzeczy – zapewnił.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: UOKiK i KNF sprawdzą działania banków w sprawie frankowiczów
Jego zdaniem, proponowane przez PiS przewalutowanie kredytów na warunkach kursu sprzed podwyżki będzie niesprawiedliwe wobec pozostałych kredytobiorców. – Przewalutowanie będzie niesprawiedliwe w stosunku do ludzi, którzy wzięli kredyty w złotówkach – stwierdził.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Szewczak dla Telewizji Republika: Odpowiedzialność za bankructwo tysięcy Polaków ponosi rząd