Brytyjski tygodnik „Sunday Times” poinformował, że komisja parlamentu Mołdawii postawiła zarzuty Fundacji Otwarty Dialog. Chodzi o przyjęcie 1,5 mln funtów (od szkockich firm, które działały jako słupy) w zamian za lobbing na rzecz konkretnych oligarchów. Ludmiła Kozlovska odpiera zarzuty.
„Pani Ludmiła Kozlovska, dziękuję za odpowiedź, ale proszę o konkrety w sprawie Fundacji Otwarty Dialog.
1. Jak się Pani odniesie do zarzutów mołdawskiego parlamentu? 2. Czy działania ABW były bez podstaw? 3. Czy fundacja Otwarty Dialog jest powiązana z Kremlem?” — zapytał na Twitterze Łukasz Bugajski.
Co odpisała Kozlovska? „Wszystkie odpowiedzi na propagandowe oskarżenia już dawno opublikowane. Zapraszam na stronę”.
Do dyskusji włączył się również Bartosz Kramek, który zaatakował Bugajskiego. „Ten Pan w którymś z poprzednich wpisów stwierdza wprost, że jesteśmy "ros. agenturą", więc jako taki staje się oszczercą i wyklucza się z dyskusji”.
Pani @LyudaKozlovska dziękuję za odpowiedź, ale proszę o konkrety w sprawie @ODFoundation #OtwartyDialog
— Łukasz Bugajski (@bugajski_lukasz) 21 kwietnia 2019
1. Jak się Pani odniesie do zarzutów mołdawskiego parlamentu?
2. Czy działania #ABW były bez podstaw?
3. Czy fundacja @ODFoundation jest powiązana z Kremlem? https://t.co/9GOgjURsiL
Co odpisała Kozlovska?
2. Działania #ABW - to prześladowanie polityczne mojej rodziny i @ODFoundation przez @pisorgpl . Zarzuty bezpodstawne, co widać https://t.co/BCCw0msLkw. W tym że wydali mi wizy wielu europejskich państw. Szczegóły tu: https://t.co/FDsQk7crb1
— Lyudmyla Kozlovska (@LyudaKozlovska) 21 kwietnia 2019
3. Kreml i jemu bardzo podobny w działaniu @pisorgpl zwalczamy systemowo. Zapraszam do lektury: https://t.co/FDsQk7crb1
— Lyudmyla Kozlovska (@LyudaKozlovska) 21 kwietnia 2019