- Cała gadanina o niezależności TK to gadanina dla naiwnych. Widzimy, że takie bankiety dla sędziów Trybunału są robione za prywatne pieniądze fundacji Adenauera, Schumanna, które mają określone sympatie polityczne i realizują niemiecki model geopolityczny. Jakim trzeba być ślepcem, by nie widzieć, że TK Rzeplińskiego miał blokować różne ruchy uzdrawiające państwo polskie? - pytał w rozmowie z TV Republika Marian Kowalski z "Idź Pod Prąd".
- Widać, że rzeczywistość przerosła prowokacje satyryczne. Bauman niespecjalnie cieszył się popularnością na polskich uczelniach, bo młodzi ludzie płatali mu różne psikusy. Stał się zatem autorytetem ogólnoeuropejskim i spotkał się nawet z papieżem Franciszkiem, z którym mówią jednym głosem w kwestii uchodźców, co jednych dziwi, a drugich przeraża. Taka reklama z udziałem Baumana mocno kompromituje kampanię przyjmowania uchodźców, bo taki autorytet, z niejednej spiżarni jedzący chleb, nie wróży nic dobrego – powiedział w rozmowie z Telewizją Republika Marian Kowalski, komentując udział Zygmunta Baumana w spocie promującym przyjmowanie uchodźców.
Kowalski odniósł się również do sprawy gdańskich obchodów 30-lecia Trybunału Konstytucyjnego. - Cała gadanina o niezależności TK to gadanina dla naiwnych. Widzimy, że takie bankiety dla sędziów Trybunału są robione za prywatne pieniądze fundacji Adenauera, Schumanna, które mają określone sympatie polityczne i realizują niemiecki model geopolityczny. Jakim trzeba być ślepcem, by nie widzieć, że TK Rzeplińskiego miał blokować różne ruchy uzdrawiające państwo polskie? Co rząd nie postanowiłby, to Rzepliński w imieniu odwiecznych przyjaciół będzie zatrzymywał – powiedział rozmówca TV Republika.
Marian Kowalski podkreśla także w działaniach proimigranckich, czy też szerzej – proniemieckich -rolę niektórych prezydentów miast polskich. - Należało przeprowadzić wcześniejsze wybory samorządowe, bo dochodzi do sytuacji, że samorządy mają swoje plany i rząd wobec tego nie może im nic powiedzieć. Mapa kodziarskich prezydentów układa się w logiczną całość, choć nie jest tak tylko w dawnym zaborze pruskim, ale także w innych miastach, np. w Lublinie. Ci ludzie realizują ustaloną politykę, także w sprawie uchodźców. Adamowicz z Gdańska dał się wciągnąć do siatki muzułmańskich terrorystów, a potem przeoczył w oświadczeniu nieruchomości za miliony złotych. Jeśli ministrowie Ziobro i Jaki zrealizują plan komisji, która będzie targać za uszy złodziei nieruchomości, to liczę, że pan Adamowicz będzie zaniepokojony – dodaje rozmówca.