Koronawirus. Zapiski z kwarantanny
Społeczeństwa niemal od zawsze doświadczały epidemii oraz pandemii chorób zakaźnych. Takie choroby jak ospa, grypa, dżuma i cholera to jedne z największych zabójców w historii. Mobilność, przeludnienie i brak higieny to czynniki, które pozwalały tym wirusom i bakteriom zbierać krwawe żniwo. Dziś stanęliśmy przed wyzwaniem, jakim jest rozprzestrzeniająca się epidemia koronawirusa. Tylko razem możemy sprostać temu wyzwaniu.
Wszystko w naszych rękach
Czujemy lęk spowodowany korornowirusem, ale też całą otoczką z nim związaną. Napięcie mogą wywoływać niepokojące wieści ze Świata, konieczność pozostania w domach, unikanie spotkań w większym gronie, zamknięcie restauracji, kin czy ograniczenie handlu związane ze stanem zagrożenia epidemicznego ogłoszonego w Polsce. Oczywiście to, co się dzieje, utrudnia nam życie, ale tak naprawdę przeciwdziałanie epidemii zależy od nas samych.
– Na razie jest bardzo dobrze, ale jesteśmy na początku tej drogi. Zadecydują o tym najbliższe tygodnie. Niestety prognozuję, że dynamika zakażeń będzie wzrastać. Spodziewam się, że za kilka tygodni będzie ich kilka tysięcy – alarmuje dr Michał Sutkowski, prezes Kolegium Warszawskich Lekarzy Rodzinnych.
Jak dotąd w naszym kraju liczba zakażonych nie osiągnęła jeszcze wyniku czterocyfrowego, ale Ministerstwo Zdrowia zapowiada, że to zmieni się w najbliższym czasie. Rząd wprowadził zakaz wychodzenia z domu poza niezbędnymi przypadkami.
– Jeżeli nie będziemy odpowiedzialnie myśleć i słuchać komunikatów służb sanitarnych to może się to źle skończyć. Dbajmy o zdrowie, wysypiajmy się i leczmy swoje choroby przewlekłe. Najważniejsze jest przestrzeganie kwarantanny i higieny. Apeluję o samoizolację i samodyscyplinę. Wszystko jest w naszych rękach.
Jak zminimalizować ryzyko zarażenia się koronawirusem? Tu zasady są proste. Regularnie i dokładnie myj ręce wodą i mydłem lub specjalnymi preparatami odkażającymi z alkoholem. Zachowaj co najmniej 1,5 metra odległości od osób, które kaszlą lub kichają. Unikaj dotykania oczu, nosa i ust. Zostań w domu, jeśli źle się czujesz. Jeśli masz gorączkę, kaszel i trudności z oddychaniem, zwróć się po pomoc lekarską, ale wcześniej zadzwoń na odpowiednią infolinię i upewnij się, czy objawy mogą zagrażać zdrowiu. Zakrywaj usta i nos zgiętym łokciem lub chusteczką podczas kaszlu, lub kichania. Następnie natychmiast wyrzuć zużytą chusteczkę. Koronawirus rozprzestrzenia się drogą kropelkową-przez kichanie, kaszel. Przestrzegając tych zasad higieny, chronisz ludzi wokół siebie przed koronawirusem 2019-nCoV!
Kryptonim „Odporna Wiosna”
Trwa narodowa kwarantanna. Dziś na dalszy plan schodzą spory i podziały polityczne. Dla wszystkich Polaków to okres sprawdzianu z narodowej solidarności. Na pierwszej linii zmagań są oni – służby medyczne, straż graniczna, policja, straż pożarna. Wszystko po to, aby minimalizować efekty pandemii. Nie brakuje również żołnierzy służby czynnej i ochotników z Wojsk Obrony Terytorialnej. Ci ostatni prowadzą pierwsza w historii ogólnopolską operację przeciwkryzysową pod kryptonimem „Odporna wiosna”.
- Jeden z punktów kredo żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej brzmi: „Jestem pomocnym ramieniem i tarczą dla mojej społeczności”. W tych szczególnych dniach te słowa są dla żołnierzy WOT szczególnym sprawdzianem, do którego wszyscy podchodzą z ogromną odpowiedzialnością i zaangażowaniem – mówi ppłk Marek Pietrzak, rzecznik prasowy „Terytorialsów”.
Dostarczanie żywności i leków, wsparcie służb sanitarnych i samorządu terytorialnego, współpraca z ośrodkami pomocy społecznej i Caritasem, wsparcie rodzin personelu medycznego, kombatantów, osób starszych i przebywających w kwarantannie, oddawanie krwi oraz infolinia psychologiczna – to obecnie główne zadania WOT.
- Działania naszych żołnierzy w tym trudnym czasie są praktycznym wymiarem misji naszej formacji, którą jest „obrona i wspieranie lokalnych społeczności”. Zapewniam mieszkańców naszego kraju, że nie zostawimy Was w potrzebie, macie w nas wsparcie, wspólnie pokonamy ten kryzys i wyjdziemy z niego mocniejsi – podkreśla rzecznik WOT
Seniorzy nie muszą być bezbronni
W obliczu zagrożenia koronawirusem wszyscy powinni zatroszczyć się o swoich starszych krewnych. Ważne są jednak środki ostrożności – bowiem ta grupa szczególnie ciężko znosi objawy zakażenia koronawirusem. Należy więc zrobić wszystko, by ich przed tym uchronić. Eksperci zachęcają, aby postrzegać obecną sytuację jako okazję do ponownego nawiązania kontaktu z rodziną i przyjaciółmi, którzy są w podeszłym wieku. Najlepiej wyrazić swoje zainteresowanie drogą telefoniczną – aby nie narażać innych na kontakt z wirusem. Jeśli seniorzy z potrzebują zakupów, trzeba im w tym pomóc. Jednym ze sposobów pomocy jest akcja „Obiady dla Bohaterów podczas epidemii” – działania mają na celu zebranie środków na posiłki dla weteranów i kadry medycznej szpitali zakaźnych.
- W ciągu doby zebraliśmy już 50 tys. zł, a to dopiero początek – mówi Anna Szczepańska prezes Stowarzyszenia im. gen. bryg. Bolesława Nieczuja-Ostrowskiego. - Zgłaszają się do nas ludzie i restauracje chętne do pomocy. Zebrane pieniądze przeznaczymy na zakup produktów i przygotowanie posiłku dla najbardziej potrzebujących seniorów. Dbamy już o 67 kombatantów na Warmii i Mazurach oraz Warszawie. Dzięki ogromnemu wsparciu i życzliwości żołnierzy z 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej ciepłe posiłki dowożone są do szpitala i do domów kombatantów.
Koordynatorka akcji „Obiad dla Bohaterów podczas epidemii” apeluje do wszystkich:
- Dbajmy o Tych, którzy gnębieni przez lata ustroju komunistycznego, skazywani na milczenie i potępiani za miłość do Polski są wśród nas. To obowiązek wobec ludzi, którzy dawniej walczyli również o naszą wolność.
Podziękujmy za odwagę
Angielskie „thank you”, francuskie „merci”, hiszpańskie „gracias” czy polskie „dziękuję” – słowo, które brzmi inaczej w różnych językach, ale wyraża jedno-naszą wdzięczność wobec innych.
Z inicjatywy portalu niezależna.pl przy wsparciu TV Republika wystartowała akcja „Dziękujemy za Odwagę”. Jej uczestnicy-za pośrednictwem mediów społecznościowych – dziękują bohaterom trudnych dni, w których zmagamy się z epidemią COVID-19. O celu akcji opowiada red. Tomasz Sakiewicz:
- Sukces w walce z epidemią zależy od nas wszystkich. Od naszej mobilizacji i przestrzegania zasad ochrony. Wśród nas są osoby, które (często anonimowo) realizują podstawowe zadania potrzebne dla społeczności lokalnych.
Redaktor naczelny „Gazety Polskiej” zwraca uwagę, że coraz więcej osób ze świata polityki, mediów, kultury, mody – angażuje się w kampanię. Zachęca, aby umieszczać w mediach społecznościowych podziękowania, oznaczając je hasztagiem #DziękujemyZaOdwagę.
- Sprzedawca w sklepie, aptekarz, urzędnicy, ale także lekarze, pielęgniarki, strażacy, policjanci czy żołnierze – to właśnie ich działania są konieczne, abyśmy jako społeczeństwo, jako państwo, mogli w miarę normalnie funkcjonować. Dzięki nim cała walka z koronawirusem w Polsce może się udać – to są bohaterowie – podsumowuje.
Odpowiedzialność gwarantem życia
Wirus nie ma oporów przed przekraczaniem granic nie wzrusza go także życzeniowe myślenie. Teraz stanowi już realne zagrożenie dla większości krajów. Nie pyta o wiek, religię ani status społeczny. Chaos i poczucie bezsilności zmieniają postrzeganie rzeczywistości. W świecie, który odzwyczaił się od niedostatku i ograniczeń, na nowo powstaje potrzeba zgłębienia duchowości. Do zrozumienia Boga nie wystarcza tylko głęboka wiara, ale także wiedza. Walkę z koronawirusem można wygrać tylko poprzez połączenie tych dwóch pierwiastków.
- Jest rozum i wiara i dopiero te dwa skrzydła wynoszą nas do zrozumienia prawdy, jaką jest Bóg. Dlatego nie możemy odrzucić rozumu i takich wytycznych, które wynikają z odpowiedzialności za życie ludzi. Nie możemy powiedzieć, że wszystko przenosimy na płaszczyznę wiary, bo choć niewątpliwie wiara jest światłem, które rozjaśni różne wątpliwości i sytuacje naszego życia, to trzeba to widzieć łącznie-mówi arcybiskup Wacław Depo, metropolita częstochowski. - Lekarze, którzy mają swoje ważne zasady i wiedzę, które nam przekazują, ale też rządzący odpowiedzialni za działanie różnych służb sanitarnych, wojskowych czy granicznych, działają dla wspólnego dobra. Dzisiaj mamy szansę zrozumieć, że polityka to nie jest tylko walka o władzę, ale to jest troska wzajemna o dobro dla ludzi. - dodaje.