Premier Ewa Kopacz zleciła KNF i UOKiK zbadanie działań banków w kontekście zmian kursów franka – poinformowało Centrum Informacyjne Rządu.
Celem tych działań – podkreślono – jest sprawdzenie, czy działania te nie naruszają prawnie chronionych interesów kredytobiorców-konsumentów. Jednocześnie premier poleciła przewodniczącemu KNF i ministrowi finansów Mateuszowi Szczurkowi podniesienie tej kwestii na dzisiejszym posiedzeniu Komitetu Stabilności Finansowej.
Znaczny wzrost kursu franka szwajcarskiego to istotny problem dla polskich kredytobiorców, którzy zadłużyli się w tej walucie, bo raty kredytów pójdą w górę. Jak wynika ze statystyk, z kredytowania nieruchomości we frankach skorzystało ok. 550 tys. osób w naszym kraju.
Komitet Stabilności Finansowej ma spotkać się we wtorek. Prezes NBP Marek Belka, który ocenia, że uderzenie w kredytobiorców frankowych jest "względnie trwałe", liczy na informacje od przedstawicieli banków, czy uwzględnią ujemne stopy procentowe w Szwajcarii.
Według rzeczniczki resortu finansów Wiesławy Dróżdż, Komitet będzie dyskutował o wpływie decyzji banku centralnego Szwajcarii dotyczącej franka szwajcarskiego na sytuację podmiotów polskiego rynku finansowego, ze szczególnym uwzględnieniem sektora bankowego. W spotkaniu - poinformowała - wezmą udział członkowie Komitetu oraz przedstawiciele wybranych banków komercyjnych.
Celem działania Komitetu Stabilności Finansowej jest zapewnienie efektywnej współpracy w zakresie wspierania i utrzymania stabilności krajowego systemu finansowego poprzez wymianę informacji, opinii i ocen sytuacji w systemie finansowym w kraju i za granicą oraz koordynację działań w tym zakresie. Członkami KSF są: minister finansów (przewodniczący KSF), prezes NBP, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego oraz prezes Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.
W ubiegły czwartek szwajcarski bank centralny (SNB) ogłosił nieoczekiwanie, że przestaje bronić swojej waluty i uwalnia kurs franka szwajcarskiego. Dotąd SNB utrzymywał tzw. sztywny kurs, co oznaczało, że euro nie mogło kosztować mniej niż 1,2 franka. Jednocześnie SNB obniżył stopę procentową do -0,75 proc.
Efektem tych decyzji była panika i zamieszanie na rynku. Parę minut przed godziną 11 w czwartek kurs CHF/PLN przekraczał 5,19 (dzień wcześniej, po południu frank szwajcarski kosztował 3,57 zł) - takiego kursu nie notowano jeszcze nigdy w historii. Potem sytuacja się nieco uspokoiła i złoty odrobił trochę strat.
W sobotę, dwa dni po decyzji banku centralnego Szwajcarii (SNB) o uwolnieniu kursu franka, szef tej instytucji Thomas Jordan starał się uspokoić rynki finansowe, na których zapanował chaos. Ocenił też, że kurs franka jest teraz znacznie przewartościowany.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
CBA zatrzymała byłego reprezentanta Polski w piłce nożnej Tomasza K.
X Dzień Patrioty w Krakowie! 8 grudnia dowiemy się, kto w tym roku dostanie nagrodę Kazimierza Odnowiciela
Miller przestrzega: kandydat PiS może wygrać wybory prezydenckie. "To byłby dla mnie dramat", mówi były aparatczyk PZPR
W Polsce rodzi się coraz więcej dzieci bez polskiego obywatelstwa