Przejdź do treści
Kopacz przyłapana na kłamstwie
Facebook/ PO

Ewa Kopacz przekonywała wczoraj, że nic nie wiedziała o tym, że specjalnie dla niej zamówiony został rządowy samolot, który ot tak, na wszelki wypadek został specjalnie dla niej ściągnięty z Warszawy do Gdańska. Okazuje się jednak po raz kolejny, że kłamstwo ma krótkie nogi, bo już dziś dziennikarze udowadniają, że pani premier mijała się z prawdą.

Na początku tygodnia na łamach dziennika "Fakt" opublikowano informację, że za jeżdżącą koleją po Polsce Ewą Kopacz lata pusty rządowy samolot. Pani premier nie skorzystała z tego środka transportu i samolot wrócił pusty, co kosztowało podatników ok. 100 tys. zł.

Zapytana podczas wczorajszej konferencji na stołecznej plaży, czy wiedziała o możliwości powrotu samolotem zarzekała się, że od początku chciała podróżować tylko pociągiem. – Nic mi na ten temat nie wiadomo, że po mnie cokolwiek poleciało, kiedykolwiek – przekonywała.

Jak dodała, odkąd powiedziała, że będzie jeździć pociągami, to zarówno w jedną stronę, jak i drugą, zamierzała podróżować właśnie pociągiem.

– Jeśli to pytanie, to nie do mnie, tylko do tych, którzy logistycznie zajmują się tego rodzaju organizacją – mówiła Kopacz.

W dobie internetu nie trzeba było jednak długo czekać, że pani premier nie powiedziała dziennikarzom prawdy. Wystarczyło sięgnąć do niedzielnego wystąpienia Kopacz po spotkaniu ze sportowcami w Centralnym Ośrodku Sportu Cetniewo we Władysławowie.

– Nie wiem, jak długo jeszcze będziemy obecni tutaj. Mamy tutaj jeszcze kilka punktów programu. Wszystko będzie zależało od tego, czy będziemy wracać samolotem, samochodem czy pociągiem. Natomiast gwarantuje, że jutro wyruszam w Polskę, znowu pociągiem – mówiła wówczas premier.

niezalezna.pl, fakt.pl

Wiadomości

Koniec szału na elektryki? Sprzedają się coraz gorzej!

Kluby „Gazety Polskiej” niosą pomoc powodzianom!

Podnieśli koronę wałów do poziomu wody z powodzi 1997 r.

Austria: Woda ustępuje, ale to nie koniec zagrożeń

Pieniądze rzekome: 20 miliardów z UE na odbudowę po powodzi

Webb sfotografował galaktyczną kolizję i... uśmiechniętą twarz

Przez Węgry przechodzi fala kulminacyjna. Budapeszt umocniony

Ostrzegli strony bliskowschodniego konfliktu przed eskalacją napięć

Kulminacja Odry w Brzegu Dolnym. Ludzie na wałach. Bronią miasta

Zapytali niemiecki wywiad, czy prowadzi działania w Polsce

Agencja ONZ organizuje pomoc dla poszkodowanych w powodzi

Atak nożownika w Rotterdamie. Krzyczał: Allahu akbar

Sutryk zapewniał, że są bezpieczni. Czwartą noc umacniają wały

W Zachodniopomorskim trwa montaż zapór. To ich martwi

Jest komunikat w sprawie nałożenia się fal wezbraniowych

Najnowsze

Koniec szału na elektryki? Sprzedają się coraz gorzej!

Pieniądze rzekome: 20 miliardów z UE na odbudowę po powodzi

Webb sfotografował galaktyczną kolizję i... uśmiechniętą twarz

Przez Węgry przechodzi fala kulminacyjna. Budapeszt umocniony

Ostrzegli strony bliskowschodniego konfliktu przed eskalacją napięć

Kluby „Gazety Polskiej” niosą pomoc powodzianom!

Podnieśli koronę wałów do poziomu wody z powodzi 1997 r.

Austria: Woda ustępuje, ale to nie koniec zagrożeń