Przejdź do treści
Kopacz: Zrezygnuję z funkcji marszałka Sejmu przed zaprzysiężeniem rządu
Flickr/ Saeima/ CC BY-SA 2.0

Rezygnację z funkcji marszałka Sejmu złożę przed zaprzysiężeniem rządu - zadeklarowała kandydatka na premiera, marszałek Sejmu Ewa Kopacz.

- Dobrym zwyczajem panującym w tej izbie było, żeby urzędujący marszałek Sejmu - kiedy ubiega się o inną funkcję - złożył rezygnację z pełnionej funkcji marszałka Sejmu, przed nominacją na następną rolę. W związku z tym (rezygnację) złożę niewątpliwie przed zaprzysiężeniem rządu. Nie wiem dokładnie kiedy to będzie - powiedziała Kopacz na konferencji prasowej w Sejmie.

Kopacz nie chciała odpowiedzieć na pytanie, kto wejdzie do nowego rządu. - Wyznaję zasadę - i będę taką zasadę stosować również, jeśli stanie się to faktem, że zostanę premierem polskiego rządu - że moi współpracownicy o tym, czy będą nadal moimi współpracownikami, dowiadują się ode mnie, a nie poprzez media - mówiła.

Kopacz była pytana, kto zasiądzie w rządzie oraz kto będzie kolejnym marszałkiem Sejmu i czy będzie to dotychczasowy wicemarszałek Cezary Grabarczyk (PO) lub szef MSZ Radosław Sikorski.

- O personaliach będę mówić, gdy będę mieć uprawnienia do tego. Ja tu i teraz spotykam się z państwem jako marszałek Sejmu, bo nie złożyłam rezygnacji. (...) Odpowiem państwu, gdy będę gotowa do takiej odpowiedzi i gdy będę miała do tego legitymację - mówiła Kopacz na briefingu w Sejmie.

Pytana, czy jej rząd będzie kontynuował działania obecnej ekipy, Kopacz przypomniała, że osobiście poniesie odpowiedzialność za wszystkie działania nowego rządu. - Chciałabym, by zadania, które postawię przed sobą (...), były realizowane przez kompetentne osoby. Pod te zadania będę dobierać kandydatów na szefów poszczególnych resortów - zadeklarowała.

Kopacz podkreśliła, że będzie premierem przez krótki okres. - To będzie tylko rok, do następnych wyborów. Ale to nie znaczy wcale, że to będzie przeczekanie tego roku - zaznaczyła. - Znacie mnie państwo i wiecie, że jestem dość pracowita, więc może będziecie mieć okazję obserwować przez ten rok bardzo ciężko pracujących ministrów - dodała.

Ewa Kopacz poinformowała, że chciałaby wygłosić expose w Sejmie po 26 września na dodatkowym posiedzeniu i uzyskać wtedy wotum zaufania dla swojego rządu.

Premier Donald Tusk, który 1 grudnia obejmie funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej, we wtorek złożył na ręce prezydenta Bronisława Komorowskiego dymisję. Prezydent przyjmie ją w czwartek o godz. 14. W piątek o godz. 8.30 planowane jest spotkanie prezydenta z Kopacz.

Proceduralnie dymisja premiera wiąże się z dymisją całego rządu. W takiej sytuacji konstytucja określa kolejne kroki postępowania. Pierwszym jest desygnowanie nowego szefa rządu przez prezydenta. Jeśli więc prezydent przyjmie dymisję rządu Tuska w czwartek 11 września, nowy premier i jego gabinet zostanie powołany przez prezydenta najpóźniej 25 września. Potem nowy prezes Rady Ministrów ma 14 dni na wygłoszenie expose i uzyskanie wotum zaufania w Sejmie.

Choć konstytucja daje prezydentowi dwa tygodnie na powołanie szefa rządu oraz ministrów, Kancelaria Prezydenta zwraca uwagę, że Bronisław Komorowski "dostrzega potrzebę szybkiej stabilizacji" polskiej sceny politycznej. Niewykluczone więc, że nowy premier zostanie powołany wcześniej niż w ostatnich dniach września.

Za takim scenariuszem przemawia też to, że w dniach 22-25 września prezydent będzie poza krajem. Bronisław Komorowski udaje się z wizytą do USA, gdzie weźmie udział w 69. Sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku. Ostatnim praktycznie możliwym terminem powołania rządu Ewy Kopacz może być poniedziałek przed południem 22 września.

Dziennikarze dopytując Kopacz o możliwy termin wygłoszenia expose zwrócili uwagę, że procedura może ruszyć w przyszłym tygodniu, warunkując to obecnością prezydenta, i może zakończyć się 26 września.

- Raczej chciałabym to wszystko podzielić: pierwsza część, wykorzystując obecność pana prezydenta w kraju - zaprzysiężenie nowego rządu, a wotum zaufania podczas posiedzenie Sejmu niekoniecznie wynikającego z harmonogramu, ale z obecnością pana prezydenta - czyli po 26 września - oświadczyła Kopacz.

Ostatnie wrześniowe posiedzenie Sejmu zaplanowane jest w dniach 24-26 września, następne w dniach 8-10 października.

Na piątek na godz. 8.30 prezydent Bronisław Komorowski zaprosił na spotkanie do Belwederu kandydatkę koalicji PO-PSL na premiera Ewę Kopacz.

PAP
Źródło: Telewizja Republika

Wiadomości

Kanada aresztuje Netanjahu. Trudeau jasno przeciw Izraelowi

Kobieta prokuratorem generalnym USA. Kartele mają problem

Nazwał decyzję MTK "antysemickim posunięciem"

Sejm debatował nad projektem w sprawie dodatkowego urlopu

Zełenski: Atak nową rakietą to eskalacja wojny. CO na to NATO?

Niemieckie SPD idzie w zaparte. Upadł Scholz! Niech żyje Scholz!

Zmiany w życiu potencjalnego kandyata PiS na Prezydenta RP

Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm

Bronią swoich! Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Frysztakowi

Radni chcą skontrolować klub piłkarski WKS Śląsk Wrocław

Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!

Gwiazda NBA LeBron James zawiesza konta w mediach społecznościowych

Ponad 800 osób może zostać zwolnionych w Raciborzu. Rafako dziś podjęło decyzję!

Mocne. Gembicka zgłasza wniosek o przebadanie Kołodziejczaka na obecność substancji psychoaktywnych

Szef SEC zrezygnował, rynek kryptowalut wystrzelił w górę!

Najnowsze

Kanada aresztuje Netanjahu. Trudeau jasno przeciw Izraelowi

Zełenski: Atak nową rakietą to eskalacja wojny. CO na to NATO?

Niemieckie SPD idzie w zaparte. Upadł Scholz! Niech żyje Scholz!

Zmiany w życiu potencjalnego kandyata PiS na Prezydenta RP

Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm

Kobieta prokuratorem generalnym USA. Kartele mają problem

Nazwał decyzję MTK "antysemickim posunięciem"

Sejm debatował nad projektem w sprawie dodatkowego urlopu