Reforma jest potrzebna, bo Kompania Węglowa jest w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Zostaliśmy zatem postawieni przed trudnym wyborem. A w zasadzie można powiedzieć - przed brakiem wyboru. Albo naprawimy cztery z 14 kopalń, albo cała Kompania Węglowa upadnie - oświadczyła premier Ewa Kopacz.
"W pomocy dla kopalń nie możemy łamać zasad UE"
- Jedynym dopuszczalnym środkiem, dzięki któremu będziemy mogli pomóc czterem najbardziej deficytowym kopalniom, jest specjalna spółka restrukturyzacyjna i do tego potrzebna jest ustawa, nad którą będziemy w Sejmie głosować - podkreśliła Ewa Kopacz w telewizyjnym wystąpieniu. Powtórzyła, że celem działania spółki restrukturyzacyjnej nie jest likwidacja, ale naprawa.
Jednak nie sposób nie zauważyć, że w ustawie, o której wspomina premier Kopacz słowo likwidacja pada aż 33 razy.
- Działania podejmowane przez mój rząd muszą być zgodne z zasadami obowiązującymi w Unii Europejskiej. Nie mogę tych zasad złamać, bo naraziłabym nas na utratę ogromnych środków z unijnego budżetu, które chcemy przeznaczyć na rozwój naszego kraju - zaznaczyła premier.
Kopacz: Kompania węglowa lada moment straci płynność finansową. Musimy działać
Jak mówiła, ta reforma jest potrzebna, bo Kompania Węglowa jest w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Przypomniała, że zobowiązania spółki na koniec listopada ub.r. wynosiły ponad 4 mld zł. - Co miesiąc strata powiększa się o około 200 mln zł. Spółka lada moment całkowicie straci płynność finansową - mówiła. Jako przyczyny wskazała przede wszystkim spadające ceny węgla i wysokie koszty wydobycia.
- Zostaliśmy zatem postawieni przed trudnym wyborem. A w zasadzie można powiedzieć - przed brakiem wyboru. Albo naprawimy cztery z 14 kopalń, albo cała Kompania Węglowa upadnie - oświadczyła Kopacz.
"Mam nadzieję, że uda nam się osiągnąć porozumienie"
Przypomniała przykład kopalni Kazimierz-Juliusz. Jak mówiła, dzięki przeniesieniu tej kopalni do Spółki Restrukturyzacji Kopalń - co rząd proponuje dla 4 z 14 kopalń Kompanii Węglowej - udało się utrzymać jej działanie. - A nawet doprowadzić do tego, że kopalnia, która przez 11 miesięcy 2014 r. miała stratę 168 zł na tonie wydobytego węgla, w grudniu miała 25 zł zysku - mówiła szefowa rządu.
- Dokładnie to samo proponujemy dla KW. Utrzymanie wszystkich miejsc pracy górników dołowych i dobry program osłonowy - powiedziała Ewa Kopacz. Wyraziła też przekonanie, że strona rządowa ma ten sam cel, co związki zawodowe. - Wierzę, że uda nam się osiągnąć porozumienie - mówiła. - Wiem, że przed polskim górnictwem jest dobra przyszłość - zakończyła swoje wystąpienie szefowa rządu.
Rozmowy w Katowicach
W Katowicach trwają rozmowy delegacji rządowej ze związkowcami. Wieczorem w Sejmie ma być głosowany projekt noweli ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego, która, zdaniem rządu, umożliwi rządowi realizację programu naprawy KW, zdaniem opozycji jest jednoznaczna z likwidacją kopalń.