– Jeżeli ktokolwiek w Polsce zdobył władzę dzięki kłamstwom wyborczym to jest to PiS – powiedziała była premier Ewa Kopacz w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".
W wywiadzie opublikowanym w dzisiejszym wydaniu "Rzeczpospolitej" Ewa Kopacz odniosła się do audytu, zaprezentowanego przez PiS w ubiegłą środę, dotyczącego ośmiu lat rządów koalicji PO-PSL.
Była premier powiedziała, że "zastanawia się czemu służyła ta dziesięciogodzinna inscenizacja?". Dodała, że dzięki większości, jaką posiada partia rządząca w prezydium Sejmu "mogła dokonać takiej manipulacji, że do późnych godzin wieczornych przekaz był z jednej strony". – Po dziesięciogodzinnym wystąpieniu PiS my dostaliśmy tylko 34 minuty – powiedziała. Jej zdaniem prezentacja raportu z audytu miała za zadanie "zagłuszenie protestujących", którzy "przeprowadzili audyt sześciomiesięcznych rządów". Dodała, że ludzi biorących udział w marszu (organizowanym przez opozycję - red.) "nikt nie zmuszał do uczestnictwa". – Oni przyszli z potrzeby serca, nie nosili żadnej legitymacji partyjnej – zauważyła Kopacz.
"Teraz to my jesteśmy w opozycji, ale nadal jesteśmy ci źli"
Ewa Kopacz stwierdziła w wywiadzie, że Platforma Obywatelska "oddała Polskę w lepszym stanie niż ją przejmowała". Dodała, że żadnej władzy nie udało się zrealizować wszystkich obietnic i PiS-owi też się to nie uda. – Niech PiS rządzi, szanuje demokrację. Na razie jedyne, co robią to szukają haków na poprzedników i walczą z własnym krajem – powiedziała.
"Nie jestem na czele żadnej frakcji ani opozycji"
Mówiąc o swojej pozycji w Platformie Obywatelskiej była premier powiedziała, że "Grzegorz Schetyna jest niepodważalnym liderem PO, wybranym w demokratycznych wyborach". Dodała, że nie ma między nią, a przewodniczącym partii żadnej rywalizacji. – Jestem w opozycji wobec PiS, a nie Schetyny – powiedziała.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Gargas: Audyt był wstrząsający, ale nie mieliśmy wskazanych osób odpowiedzialnych
Audyt rządów PO-PSL. Święczkowski: Kilkanaście zawiadomień o przestępstwie już w prokuraturze