Kopacz: Kampania miała lepsze i słabsze momenty. Komorowski był świetnym kandydatem
– Po 5 latach jego prezydentury mówię to z pełną odpowiedzialnością. PO stała za nim murem. Nasze zaangażowanie w tę kampanię było pełne – mówiła podczas konferencji prasowej premier Ewa Kopacz, komentując przegraną Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich.
Premier Ewa Kopacz odniosła się podczas dzisiejszego spotkania z dziennikarzami do przegranej Bronisława Komorowskiego, a także poinformowała o planowanym na dzisiaj na godzinę 16.30 spotkaniu koalicyjnym PO-PSL (jednym z tematów spotkania ma być tzw. ustawa emerytalna).
Kopacz zapowiedziała także, że w połowie czerwca odbędzie się kongres programowy Platformy Obywatelskiej.
Nie czas na rozliczenia
Ewa Kopacz na początku konferencji pogratulowała wygranej prezydentowi elektowi oraz podziękowała wszystkim tym, którzy poszli w niedzielę zagłosować. – Chciałabym podziękować wszystkim Polakom, którzy poszli do wyborów, szczególnie w tej II turze, kiedy frekwencja była wyższa – mówiła premier.
– Kampania miała lepsze i słabsze momenty. Ja chcę powiedzieć, że Bronisław Komorowski był naprawdę świetnym kandydatem – mówiła Kopacz. Jak dodała, podczas wczorajszego spotkanie zarządu Platformy Obywatelskiej, podkreślała, że nie czas teraz na rozliczenia. – Nigdy nie unikniemy błędów w kampanii – dodała.
– Jeśli osobiście mogę powiedzieć jedno zdanie o szefie sztabu: naprawdę Robert Tyszkiewicz jako przedstawiciel PO w tym sztabie starał się i pracował 24 godziny na dobę. Nie było w jego stronę żadnych zarzutów na zarządzie – dodała.
PO musi rozszerzyć swój elektorat
– Platforma przede wszystkim powinna pamiętać o swoim elektoracie. Musimy rozszerzać się także na elektoraty po prawej i lewej stronie. Jesteśmy ugrupowaniem, w którym w równej mierze funkcjonują politycy o poglądach konserwatywnych i bardziej lewicowych – mówiła Kopacz.
Jak podkreśliła premier Kopacz, PO jest partią, która nie narzuca dyscypliny w głosowaniach, ale dyskutuje i pozwala podejmować członkom decyzje zgodnie z własnym sumieniem.
Czytaj więcej:
PSL: Przejmujemy prezydencki projekt dot. wieku emerytalnego