Eliminacje na 100 m stylem dowolnym rozpoczęły się o godz. 18, wśród startujących nie było Konrada Czerniaka. "Mam niemiłą informacje dla wszystkich, którzy czekają na mój start na 100 dowolnym – nie popłynę. Nie była to moja decyzja ani mojego Trenera" – napisał na Facebooku pływak, dodając, że wina leży po stronie Polskiego Związku Pływackiego, który zablokował jego strat poprzez "niedopatrzenie".
"Dowiedziałem się o tym od mojej siostry dzień przed rozpoczęciem Igrzysk Olimpijskich. Informacja ta zwaliła mnie z nóg, nie życzę nikomu takiej sytuacji i mam nadzieje że się to nigdy nie powtórzy. Trenuje pływanie od 20 lat, reprezentuje Polskę, prawie całe życie podporządkowałem mu po to aby ścigać się z najlepszymi a prawo do startu na Igrzyskach Olimpijskich odebrał mi ktoś z PZP przez "niedopatrzenie", "pomyłkę", sytuacje jeszcze nie wyjaśnioną" – napisał sportowiec.
"Dzisiaj Panowie ze sztafety 4*200 lecą w porannym bloku. Mnie czeka start w czwartek na 100 motyle" – dodał.