Zdaniem premiera Mateusza Morawieckiego dla śp. Prezydenta RP prof. Lecha Kaczyńskiego istotą była „sprawiedliwość rozumiana przez pryzmat zwykłego człowieka, gdzie państwo i polityka ma służyć zwykłemu człowiekowi”. Również jego rozumienie prawa było bardzo różne od pozytywistycznej wersji rozumienia prawa w III RP. „Państwo prawa miało się kierować przede wszystkim sprawiedliwością” – mówił premier.
– Drugi wielki filar, którym kierował się Lech Kaczyński i jemu bliskie osoby, które razem z nim udały się do Smoleńska, to państwo rozumiane jako sprawne, efektywne i silne instytucje państwa polskiego, które w uczciwy sposób mogłyby prowadzić politykę gospodarczą i społeczną. To jest testament Lecha Kaczyńskiego – zaznaczył szef rządu.
Premier Mateusz Morawiecki przypomniał, że w czasie kiedy śp. prezydent RP prof. Lech Kaczyński był prezesem NIK-u „w 1993 roku opublikował pierwszą listę w historii RP grabieżczych prywatyzacji. To była lista, która do dzisiaj powinna być listą hańby dla władców III RP”. Dodał, że „właśnie tamte grabieżcze prywatyzacje doprowadziły do tego, że firmy przetwórstwa rolnego zostały wyprzedane w obce ręce i obcy kapitał”. Jak wyjaśnił, obcy kapitał, który kontroluje dziś np. przetwórstwo owoców, powoduje, że „jesteśmy dzisiaj w zupełnie innym położeniu".
– Trzecia wielka idea to idea Polski Piastowskiej i Jagiellońskiej, która jest wzorem - wielkim i silnym państwem, które gra w jak najwyższej lidze, dba o swoich obywateli, a na arenie międzynarodowej jest w stanie wywalczyć, jak najwięcej dla swoich przedsiębiorstw, dla całego społeczeństwa. To były główne idee Lecha Kaczyńskiego – podkreślił szef rządu.
– Jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy dbali tak pięknie, jak on o idee wielkiej, dumnej Rzeczpospolitej. Chcielibyśmy kierując się jego testamentem doprowadzić do realizacji tych trzech najpiękniejszych idei. Dziękujemy Panie Prezydencie. Będziemy iść Twoją drogą – zakończył premier.