I stało się to, co musiało się stać - jak śpiewał pewien polski rockman. Lech Wałęsa kończy małżeństwo z KOD-em, partnerką która miała zapewnić byłemu prezydentowi Polski powrót do wielkiej polityki. Lech Wałęsa rozpoczyna od dziś oficjalną współprace z Platformą Obywatelską.
Lech Wałęsa tak tłumaczy swój rozwód z KOD-em: - Układ z KOD-em dobiega końca, jeszcze sześć spotkań. Umowa prawdopodobnie będzie przedłużona, ale lubię dużo pracować, więc włączam się we współpracę z PO". Dodał, że na nowej drodze życia "da z siebie wszystko, aby dobre elementy współpracy wykorzystać, a złe odrzucić. Chcę, aby Polacy bardziej uczestniczyli w tym, co się dzieje, taki jest mój zamiar".
Grzegorz Schetyna podkreślał, że chce "wykorzystać autorytet Lecha Wałęsy do walki z PiS. Aby wygrać następne wybory musimy działać i słuchać jego uwag, ocen i komentarzy".
Proszę Państwa, na naszych oczach rozpoczyna się kolejny akt kabaretu opozycji polskiej. Pięknie!