Bronisław Komorowski zaskoczony porażką w majowych wyborach prezydenckich na gwałt szuka pracy swoim ludziom – donosi "Fakt".
W dzienniku czytamy, że tylko wczoraj w trybie superpilnym sejmowa komisja spraw zagranicznych opiniowała kandydaturę Jaromira Sokołowskiego na ambasadora RP w Szwajcarii. Również szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej może być spokojny o swoją przyszłość po zakończeniu kadencji Komorowskiego.
Według informacji dziennika szef MON Tomasz Siemoniak ma powołać go na stanowisko szefa Akademii Obrony Narodowej. Z kolei dwóch prezydenckich ministrów Olgierd Dziekoński i Sławomir Rybicki zawalczą w jesiennych wyborach parlamentarnych o miejsce w Senacie.
Ciekawa sytuacja ma miejsce w stołecznym Ratuszu, bo jak ustalił "Fakt", trafiła tam lista kilkunastu pracowników Kancelarii Prezydenta niższego szczebla z adnotacją "do zatrudnienia".
Większość urzędników prezydenckiej kancelarii stawia jednak na sprawdzony sposób utrzymania pracy, czyli szybka zmiana barw – czytamy.