Prezydent Bronisław Komorowski pojawił się na obwodnicy Inowrocławia, gdzie mówił o obietnicach sprzed pięciu lat. Lokalne media zwracają przy tym uwagę na „ustawkę”, podczas której pokazano, jak wre praca na "nieistniejącej" budowie.
Kilka koparek i ciężarówek jeździło w tę i z powrotem, gdy podinowrocławskie Jacewo odwiedził prezydent Bronisław Komorowski. Oglądał on początek robót przy obwodnicy Inowrocławia – pisał Express Bydgoski.
Jeszcze w dniu wczorajszym teren widoczny na filmie był nietknięty! Dokładnie o godzinie 15:00, 20.04.2015 wjechał tam ciężki sprzęt, który trochę poudawał. Dziś gdy byłem na wystąpieniu Bronka działo się to co na filmiku! Pojazdy jeździły od lewej do prawej i z jednej kupki na drugą kupkę przerzucały żwir i piasek. Do tego walec jeździł do przodu i do tyłu po jednej linii – czytamy z kolei na portalu wykop.pl
– Należy sprawdzać wiarygodność polityków, badając to, czy wykonują dane obietnice. W zgodzie z moim wieloletnim doświadczeniem w polityce, należy też sprawdzać polityków, czy łatwo nie składają nadmiernych obietnic. Dlatego dziękuję, że złożona tu przeze mnie obietnica będzie miała odzwierciedlenie w decyzjach – mówił Komorowski w Jacewie pod Inowrocławiem.
Chodzi o obietnice Komorowskiego z kampanii wyborczej 2010 roku, kiedy to ówczesny marszałek sejmu zapowiedział powstanie obwodnicy Inowrocławia. Jednak po 5 latach od złożonej obietnicy prace wciąż trwają i jeszcze dużo czasu zajmie ich ukończenie.
Na razie inowrocławianie będą musieli uzbroić się w cierpliwość. Budowa kilkunastometrowego odcinka potrwa 2,5 roku – pisze Express Bydgoski.
W relacji z wydarzenia dodano, że pół godziny po wizycie Bronisława Komorowskiego na terenie robót z kilkunastu pojazdów zostały tylko trzy.