Przejdź do treści
Komisja Europejska zamknie puszczę?
Gazeta Polska

Jeżeli Komisja Europejska wraz Trybunałem Sprawiedliwości UE nie doprecyzują własnego stanowiska i jednocześnie nałożą kary finansowe na chcących zapewnić bezpieczeństwo w Puszczy Białowieskiej leśników, Lasy Państwowe będą zmuszone zamknąć dostęp do gospodarczej części puszczy. Tymczasem minister środowiska prof. Jan Szyszko nie szczędzi krytyki wiceprezesowi TSUE. Jego zdaniem trybunał i Komisja chcą „upokorzyć Polskę”.

Wczoraj Radio Maryja ujawniło nagranie dźwięku z sali obrad Trybunału Sprawiedliwości w sprawie Puszczy Białowieskiej. Nie pozostawia ono wątpliwości, że sędzia wręcz nakłaniał przedstawicielkę KE do złożenia wniosku o kary okresowe za łamanie postanowienia TS zakazującego wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej, a właściwie na terenie Nadleśnictwa Białowieża. Na takim postępowaniu suchej nitki nie zostawił wczoraj dr Konrad Tomaszewski, dyrektor generalny Lasów Państwowych. – Po raz pierwszy miałem do czynienia z sytuacją, że sąd nawet nie sugerował, ale wręcz nakłaniał przedstawiciela Komisji, żeby ten przedstawiciel, działając w imieniu KE, zmienił oczekiwania będące we wniosku – mówił dr Tomaszewski.

Na wczorajszej konferencji prasowej dyrektor generalny podkreślił jednocześnie, że nie oznacza to jeszcze nałożenia kar, gdyż trzeba udowodnić, że wycięte przez leśnika drzewo nie było związane z kwestiami zapewnienia bezpieczeństwa publicznego. To może być bardzo trudne, gdyż pojęcie to jest niezdefiniowane i co do tego, jak je rozumieć, wątpliwości ma nawet KE.

– Lasy Państwowe od 27 lipca realizują i realizować będą środek tymczasowy – mówił dr Tomaszewski. Wczoraj tłumaczył on, czym różni się zapewnienie bezpieczeństwa w lesie gospodarczym i w parku narodowym. Jak podkreślił, w tym drugim nie można się poruszać poza wybranymi trasami. Tymczasem po lasach gospodarczych można się poruszać dowolnie i korzystać z nich, m.in. zbierać grzyby czy owoce. Ponadto w Puszczy Białowieskiej znajdują się składy materia- łów wybuchowych.

Wczoraj Lasy Państwowe pokazały mapy, na których zaznaczono ingerencję gospodarki leśnej w latach 1948–2016. Działaniami została objęta większa część terenów puszczy. Jak podkreślił dyrektor Lasów, działania w puszczy są prowadzone na gruncie prawa i na podstawie dokumentów, które zapewniają ochronę różnorodności przyrody. – Około 45 proc. jest wyjęte spod jakiejkolwiek ingerencji – mówił dr Tomaszewski. Dyrektor generalny ostrzegł jednak, że gdyby po długim procesie i wymianie argumentów KE chciała się ograniczyć jedynie do biernej ochrony przyrody, to będzie sugerował wprowadzenie zakazu wejścia do lasu.

 

 

Gazeta Polska Codziennie

Wiadomości

Przełom w Szwecji? Wzywa do wstrzymania nadawania obywatelstw

Karambol na A4. Jest ofiara śmiertelna

Byli na wysokości 9 km! Powiedział stewardesie, że musi wyjść...

Startuje Puchar Świata w skokach narciarskich. Będzie 100?

Bolsonaro jak Trump. Chcą uniemożliwić start byłemu prezydentowi

Netanjahu może lecieć do Argentyny. Milei kontestuje wyrok MTK

Demonstracje na Kubie. Dramatyczne hasła protestujących

Kanada aresztuje Netanjahu. Trudeau jasno przeciw Izraelowi

Kobieta prokuratorem generalnym USA. Kartele mają problem

Nazwał decyzję MTK "antysemickim posunięciem"

Sejm debatował nad projektem w sprawie dodatkowego urlopu

Zełenski: Atak nową rakietą to eskalacja wojny. CO na to NATO?

Niemieckie SPD idzie w zaparte. Upadł Scholz! Niech żyje Scholz!

Zmiany w życiu potencjalnego kandyata PiS na Prezydenta RP

Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm

Najnowsze

Przełom w Szwecji? Wzywa do wstrzymania nadawania obywatelstw

Bolsonaro jak Trump. Chcą uniemożliwić start byłemu prezydentowi

Netanjahu może lecieć do Argentyny. Milei kontestuje wyrok MTK

Demonstracje na Kubie. Dramatyczne hasła protestujących

Kanada aresztuje Netanjahu. Trudeau jasno przeciw Izraelowi

Karambol na A4. Jest ofiara śmiertelna

Byli na wysokości 9 km! Powiedział stewardesie, że musi wyjść...

Startuje Puchar Świata w skokach narciarskich. Będzie 100?