Przejdź do treści

Komisja Europejska prosi Niemcy o wyjaśnienia w sprawie płacy minimalnej kierowców

Źródło: FLICKR.COM/Richard Masoner/CC BY-SA 2.0

Komisja Europejska już zwróciła się do Niemiec o wyjaśnienia w sprawie budzących kontrowersje przepisów o płacy minimalnej, obejmujących także zagranicznych kierowców przejeżdżających przez Niemcy tranzytem.

To reakcja Brukseli na skargi z Polski, Węgier, krajów bałtyckich, Rumunii, a także Holandii i Wielkiej Brytanii, które poprosiły Komisję o przyjrzenie się niemieckim przepisom, uderzającym w zagranicznych przewoźników.

Według nieoficjalnych informacji, Berlin będzie mieć 30 dni na odpowiedź. To niewiele, bo zazwyczaj w przypadku uruchamiania przez Komisję procedury sprawdzającej, tzw. Pilota, kraje członkowskie mają udzielić wyjaśnień w ciągu 70 dni.

Procedura sprawdzająca "Pilot"

"Pilot" służy wyjaśnieniu problemów dotyczących zgodności prawa krajowego z prawem UE. To przedsionek do wszczęcia procedury o naruszeniu prawa unijnego, której finałem może być skarga do Trybunału Sprawiedliwości UE.

1 stycznia w Niemczech weszła w życie ustawa o płacy minimalnej; stawka za godzinę, która dotyczy Niemców, ale też obywateli innych państw pracujących w tym kraju, ma wynosić co najmniej 8,5 euro za godzinę. Dotyczy to wszystkich pracowników w czasie ich zatrudnienia w Niemczech, niezależnie od tego, czy ich pracodawca ma siedzibę w kraju czy za granicą. Według interpretacji Berlina ma to również zastosowanie do kierowców z firm transportowych spoza Niemiec. W praktyce każda firma transportowa, której samochód przejeżdżałby tranzytem przez terytorium naszego sąsiada, musiałaby płacić swoim kierowcom odpowiednio wysokie stawki.

Taka interpretacja przepisów uderza szczególnie mocno w Polskę, która ma drugą co do wielkości flotę samochodów ciężarowych w całej UE.

Berlin przekonany o słuszności przepisów

Rząd Niemiec obstaje przy tej interpretacji przepisów o płacy minimalnej. Resort pracy w Berlinie deklaruje równocześnie gotowość do rozmów.

- Jesteśmy przekonani, że taka interpretacja jest zgodna z obowiązującym prawem niemieckim i unijnym - powiedział rzecznik niemieckiego ministerstwa pracy Christian Westhoff.

Na ten temat rozmawiały już premier Ewa Kopacz i kanclerz Angela Merkel. Jak powiedziała w środę rzeczniczka rządu Iwona Sulik, ze strony kanclerz Niemiec padło zobowiązanie, deklaracja, że podejmie kroki niezbędne do tego, by jak najszybciej doszło do spotkania polskich i niemieckich ministrów pracy i transportu.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Rząd zajmie się sytuacją polskich przewoźników pracujących w Niemczech [AKTUALIZOWANY]

pap

Wiadomości

SPRAWDŹ TO!

Oddali Brukseli naszą suwerenność. Bocheński punktuje "pożytecznych idiotów"

Trump przedłużył sankcje na Rosję!

NBP opublikował raport o inflacji. Podał też dane dotyczące wzrostu PKB

Jaki: mamy inne interesy niż Niemcy, czy Francuzi

Kongres PiS z wyborem prezesa. Wiemy, nieoficjalnie, kiedy się odbędzie

Rząd Tuska wprowadza cenzurę prewencyjną

HIT DNIA

Szłapka w PE, jak w cyrku. Lewicowy polityk sprowadził go na ziemię. WIDEO

Campi Flegrei. Zegar bije. Ile mamy czasu?

Łowcy cieni CBŚP dokonali kolejnych zatrzymań

HIT DNIA

Pakt migracyjny wchodzi w życie. Ale - rozmowy toczą się za kamerami!

Legia wydarła zwycięstwo w pojedynku z Molde. Teraz czas na nagrodę - mecz z Chelsea

Dzisiaj mija 45 lat od tragicznej śmierci amerykańskich bokserów w Warszawie

Nawet 37 państw w koalicji. My nie. No Poland, no kraj

Cios w rosyjską armię! Zniszczono ich strategiczny obiekt. FILMY

Kijów przyznaje, że to jest obecnie niemożliwe. Ukraina tego nie uzna

Najnowsze

Oddali Brukseli naszą suwerenność. Bocheński punktuje "pożytecznych idiotów"

SPRAWDŹ TO!

Kongres PiS z wyborem prezesa. Wiemy, nieoficjalnie, kiedy się odbędzie

Rząd Tuska wprowadza cenzurę prewencyjną

Szłapka w PE, jak w cyrku. Lewicowy polityk sprowadził go na ziemię. WIDEO

HIT DNIA

Campi Flegrei. Zegar bije. Ile mamy czasu?

Trump przedłużył sankcje na Rosję!

NBP opublikował raport o inflacji. Podał też dane dotyczące wzrostu PKB

Jaki: mamy inne interesy niż Niemcy, czy Francuzi