– Mieliśmy do czynienia z farsą, rząd nie traktuje nas poważnie dodał.Bez pełnomocnictw do wprowadzenia ustaleń w życie nie będziemy rozmawiać – oświadczył Dominik Kolorz, szef Solidarności na Śląsku. Bez pełnomocnictw do wprowadzenia ustaleń w życie nie będziemy rozmawiać. – wyjaśnił. Brak pełnomocnictw był powodem zerwania dzisiejszych rozmowów ze stroną rządową.
– My się w ciula robić nie damy - mówił do rządu Dominik Kolorz. – Niech przyjedzie Ewa Kopacz, wtedy spiszemy nasze ustalenia – skomentował dzisiejszą sytuację. Przedstawiciele rządu, którzy przyjechali rozmawiać z górnikami, nie pełnomocnictw, do podpisania porozumienia w jego imieniu.
– Nie możemy rozmawiać bez pełnomocnictw, które wprowadzą ustalenia w życie – wyjaśnił Kolorz.
Do Katowic przyjechała dziś delegacja z udziałem pełnomocnika rządu ds. restrukturyzacji górnictwa Wojciecha Kowalczyka. Poza nim stronę rządową reprezentują: wiceminister skarbu Rafał Baniak, wiceminister pracy i polityk społecznej Jacek Męcina i oraz podsekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jakub Jaworowski, który jest szefem zespołu przygotowującego plan wsparcia rozwoju gospodarczego Śląska.
Kowalczyk: Sytuacja obecnie jest krytyczna
– Sytuacja obecnie jest krytyczna – ocenił Wojciech Kowalczyk. Tłumaczył, że celem dzisiejszych rozmów miało być jedynie... przedstawienie ich wyników na najbliższej Radzie Ministrów.
Górnicy podkreślili, że wciąż są otwarci na rozmowy.
Przedstawiciele rządu zostają na Śląsku. Twierdzą, że chcą nadal rozmawiać z górnikami.
Kolorz, szef S na Śląsku - my się więcej w ciula robić nie damy
— Agata Pustułka (@AgataPustulka) styczeń 10, 2015
Strona rządowa zachowuje się jak delegacja rządowa w 1980 roku podczas strajku w Jastrzebiu #gorniczyprotest
— Tomasz Szymborski (@szymbor) styczeń 10, 2015
#teraz Związkowcy zrywają rozmowy, bo nie chcą sobie pogadać z wiceministrami tylko z nim coś ustalić @EwaKopacz @RepublikaTV
— TRZMIEL (@antoni_trzmiel) styczeń 10, 2015
Związkowiec, który wyszedł z negocjacji: – Strona rządowa nie ma pełnomocnictw do rozmów. Nie będą wiążące @szymbor @RepublikaTV
— TRZMIEL (@antoni_trzmiel) styczeń 10, 2015
@antoni_trzmiel jak w 1980 podczas strajków na Śląsku @RepublikaTV
— Tomasz Szymborski (@szymbor) styczeń 10, 2015
przedstawiciele rządu nie mają pełnomocnictw... rozmowy z górnikami zerwane.
— Agata Pustułka (@AgataPustulka) styczeń 10, 2015
rząd Kopacz może upaść
— Agata Pustułka (@AgataPustulka) styczeń 10, 2015
Dziś nie chodzi o Kompanię Węglową, ale o cały Śląsk i jego przyszłość
— Agata Pustułka (@AgataPustulka) styczeń 10, 2015
Protest górników: prezydenci miast wydali oświadczenie, rezultaty rozmów niezadowalające #StrajknaŚląsku #górnicy http://t.co/7yYyIVHtPT
— Dziennik Zachodni (@zachodni) styczeń 10, 2015