Kolonko idzie na wojnę z Facebookiem. Co stało się "casus belli"?
Mariusz Max Kolonko idzie na wojnę z szefostwem Facebooka i kieruje do Marka Zuckerberga petycję o odwołanie Sylwii de Weydenthal ze stanowiska szefowej FB w Polsce. „Jest to praktyka nikczemna” - pisze na swoim profilu dziennikarz.
Mariusz Max Kolonko na swoim profilu na Facebooku zamieścił post, w którym opisuje pewien proces, do którego ma dochodzić na portalu społecznościowym. Kolonko wystosował już w tej sprawie dwie petycje do szefa Facebooka, Marka Zuckerberga.
„Facebook Polska od kwietnia MASOWO usuwa wasze lajki tego fanpage w tempie 3000 miesięcznie. Przykładowo post programu MaxTV o liberalnej wściekliźnie w wyborach w USA z 13 paźdz. dodał fanpage-owi 349 lajków. Tego samego dnia FB skasował ten dodatni wynik równowartością 309 unlajków. De facto KAŻDY nasz post od miesięcy ma 100% kasację nowych lajków” (zachowano oryginalna pisownię – red.) - pisze na Facebooku Kolonko.
Dziennikarz opisuje, że liczba lajkujących jego stronę o miesięcy nie zmienia się i zatrzymała się na liczbie ok. 782 tys. Kolonko powiedział „jak jest” i zaczął działać.
„Jest to praktyka nikczemna, wątpliwa prawnie i sprzeczna z ideą FB. W związku z tym:
Proszę o sprawdzenie, czy wasze lajki profilów na FB zostały odlajkowane wbrew waszej woli i zgłoszenie tego w komentarzach.
Proszę Dyr. FB Polska o przywrócenie skasowanych lajków profilowi MaxTV na FB. (pisownia oryginalna – red.)”
Ponadto Kolonko poinformował o skierowaniu do Marka Zuckerberga dwóch petycji. Pierwsza dotyczy zatrzymania procedury usuwania lajków z jego fan page'a oraz ujawnienia stosunku „lajków do unlajków swojego profilu na FB oraz profili liberalnych na FB w Polsce”. Druga wiąże się z odwołaniem Sylwii de Weydenthal ze stanowiska dyrektora Facebooka w Polsce „za jej udział w politycznych antyrządowych manifestacjach na terenie Polski i procesowi odlajkowywania i usuwania profili konserwatywnych i narodowych z FB w Polsce”.