Kolejny atak spoofingowy na rodzinę Pawła Wojtunika-byłego szefa CBA. Pod nieobecność domowników, ktoś powiadomił o pożarze w warszawskim mieszkaniu – jak udało się dowiedzieć reporterowi RMF FM.
Cztery zastępy straży pojechały na miejsce rzekomego zdarzenia po telefonie jaki odebrała straż pożarna. W słuchawce słychać było kobiecy, syntetycznie brzmiący głos, który poinformował o pożarze.
W zeszłym miesiącu były szef CBA zawiadomił policję i prokuraturę o ataku na niego i jego rodzinę. Sprawcy nie znają już tylko numerów telefonów, ale również wiedzą, kiedy domowników nie ma w mieszkaniu.
CZYTAJ: „Twój tata nie żyje”. Fałszywy telefon do córki byłego szefa CBA
Ataki na Wojtunika
22 stycznia były szef CBA poinformował, że złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa włamania na jego telefon. Poinformował o złożonych zeznaniach, jak i również o zeznaniach złożonych przez jego córkę.
Zdaniem byłego szefa CBA, polskie służby „posiadają narzędzia, żeby tego typu sprawców ustalić, zidentyfikowali doprowadzić przed wymiar sprawiedliwości".
Wojtunik ma nadzieję, że Zbigniew Ziobro obejmie sprawę nadzorem i „nada jej najwyższą rangę”. Wg. byłego szefa CBA sprawa powinna być wyjaśniona w interesie wszystkich, ponieważ „każdego może spotkać taka sytuacja”.
Wojtunik przypomniał, że od dawna zajmuje się sprawami kryminalnymi. Podkreślił, że zawsze obowiązywała zasada, że rodzin nie nęka się z powodu pracy śledczych.
Czym jest spoofing?
Ataki polegają na podszywaniu się w sieci. Polega to na stosowaniu metody socjotechnicznej, która ma wywołać przeświadczenie, że kontaktuje się z nami osoba publiczna bądź związana z bezpieczeństwem cyberprzestrzeni.
Wykorzystuje się w tym m.in. numery telefonów polityków, osób znanych publicznie, ale także np. restauratorów, którzy odmawiali wstępu do lokali osobom bez paszportów covidowych. W takich atakach chodzi o kradzież danych.