Przejdź do treści

Kolejny przykład świetnej pracy obecnej prokuratury i "Archiwum X". Morderca odpowie za zbrodnię sprzed 20 lat - grozi mu dożywocie

Źródło: fotografia ilustracyjna: fot. pixabay

Prokuratura Okręgowa w Słupsku skierowała do Sądu Okręgowego w Słupsku akt oskarżenia przeciwko Danielowi M. (lat 43) w związku z zabójstwem żony Angeliki J., a także w związku z wyłudzeniem alimentów na rzecz swojej małoletniej córki.

 

Według ustaleń śledztwa, do zabójstwa Angeliki J. doszło 2 października 1998 roku  Debrznie, w mieszkaniu zajmowanym przez oskarżonego oraz przez jego żonę.  Daniel M., po powrocie z pracy do domu, w godzinach popołudniowych, najprawdopodobniej udusił swoją żonę wcześniej przygotowanym kablem elektrycznym. Następnie zwłoki umieścił w torbie podróżnej, którą zakopał w pomieszczeniach piwnicznych zamieszkiwanego budynku w miejscu, w którym znajdowały się pozostałości średniowiecznej studni. Na miejsce ukrycia zwłok wylał posadzkę, a podłogę w  całej piwnicy wyłożył cegłami.

Daniel M. po zabójstwie Angeliki J. informował swoich znajomych o tym, że  żona go porzuciła i najpierw wyjechała do rodziny do Piły, a potem do Niemiec. Następnie twierdził, że kobieta zaginęła.

Z ustaleń śledztwa wynika także, iż Daniel M. po zgłoszeniu zaginięcia swojej żony, już 19 października 1998 roku wystąpił do Sądu z pozwem o rozwód z jednoczesnym wnioskiem o zasądzenie alimentów od Angeliki J. na rzecz ich małoletniej córki. Daniel M. wprowadził sąd w błąd wskazując, że żona porzuciła rodzinę.

Daniel J., na podstawie kolejnych decyzji sądu, pobierał na rzecz swojej córki alimenty w kwotach od 100 do 300 złotych miesięcznie.

W związku z powyższym Daniel M. doprowadził Fundusz Alimentacyjny ZUS Oddział w Słupsku do niesłusznej wypłaty do jego rąk  alimentów w łącznej kwocie 14 805 złotych.

Szczątki Angeliki J. ujawniono po blisko 19 latach od dnia jej zabójstwa, w wyniku ponownego przeszukania miejsca zamieszkania oskarżonego. Podjęte czynności procesowe zostały poprzedzone wnikliwą analizą zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego przez funkcjonariuszy tzw. „Archiwum X” Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego Daniel M. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw oraz konsekwentnie odmiał złożenia wyjaśnień.

W sprawie, wobec Danie M. stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

Za popełnienie zbrodni zabójstwa grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.

 

Telewizja Republika

Wiadomości

NATO rozbuduje systemu rurociągów w kierunku wschodniej Europy

Strzelanina w szpitalu w Pensylwanii: Nie żyje policjant i napastnik

Zawalił się dach w centrum handlowym, zginęło co najmniej 6 osób

Uchodźca z Syrii zaatakował przed wyborami w Niemczech

Andrzej Duda: chcieli go zatłuc, ale okazał się dla nich za mocny

Andrzej Duda: Donald Trump potwierdził sojusz polsko-amerykański

Przyszli pod dom liderki AfD i ...

Pęk: bez Stanów Zjednoczonych Europa nie będą miały znaczących gwarancji bezpieczeństwa

Donald Trump spotkał się ze swoim "wielkim przyjacielem" Andrzejem Dudą

TYLKO U NAS

Trump na CPAC: „Odzyskaliśmy Amerykę i spełniamy obietnice”

Dwóch mężczyzn znalezionych martwych w garażu

Dziennikarz TVN24 wybuczany

Abp Jędraszewski: nie może być większej obrazy dla polskiego narodu, niż ...

Ruszczyński: Niemcy podsyłają migrantów do naszego kraju, chcąc się pozbyć kłopotu

Witek alarmuje: „Zamknięcie kopalń to katastrofa dla Polski”

Najnowsze

Andrzej Duda: chcieli go zatłuc, ale okazał się dla nich za mocny

Uchodźca z Syrii zaatakował przed wyborami w Niemczech

Andrzej Duda: Donald Trump potwierdził sojusz polsko-amerykański

Przyszli pod dom liderki AfD i ...

Pęk: bez Stanów Zjednoczonych Europa nie będą miały znaczących gwarancji bezpieczeństwa

NATO rozbuduje systemu rurociągów w kierunku wschodniej Europy

Strzelanina w szpitalu w Pensylwanii: Nie żyje policjant i napastnik

Zawalił się dach w centrum handlowym, zginęło co najmniej 6 osób